Miller szefem partii SLD

Były premier Leszek Miller długo zapewniał, że nie będzie walczył o pozycję lidera SLD. W czwartek zmienił swoją decyzję. Dziś zastąpił ustępującego Grzegorza Napieralskiego

Publikacja: 10.12.2011 15:20

Leszek Miller

Leszek Miller

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński Kub Kuba Kamiński

Leszek Miller zdobył w głosowaniu 320 głosów (bezwzględna większość wyniosła 216).

- Chcę swoim postępowaniem potwierdzić, że Wasz wybór był dobrym wyborem, że razem będziemy mogli zmieniać Polskę i Sojusz Lewicy Demokratycznej - powiedział tuż po wyborze szef SLD. - SLD będzie dalej konsekwentnie służyć ludziom pracy. Tym, którzy wymagają od państwa więcej sprawiedliwości, równości i poprawy codziennego życia - dodał. - Spotkamy sięza cztery lata, by cieszyć się wielkim wyborczym sukcesem.

Miller podziękował także dotychczasowemu szefowi partii, Grzegorzowi Napieralskiemu. - Jeszcze wielka przyszłość przed nim. Po ostatnich wyborach zdobył pierwsze blizny, ale one czynią mężczyznę (...). Grzegorz, wszystko co nie zabija, wzmacnia - mówił Miller.

Miller będzie pełnił swoją funkcję tylko do wiosny przyszłego roku, kiedy to odbędą się prawybory szefa Sojuszu. Wyłonionego w ten sposób lidera zatwierdzi następnie w czerwcu kongres SLD.

Politycy SLD podzielili się na dwa obozy. Część z nich uważa, że Leszek Miller doprowadzi partię do ostatecznego upadku. Z drugiej strony słychać też głosy, że w partii nie ma nikogo poza Millerem kto mógłby stanąć na czele SLD.

O fotel przewodniczącego SLD walczyli także Joanna Senyszyn (28 głosów), Marek Balt (50 głosów) i Artur Hebda (17 głosów).

Wbrew wcześniejszym doniesieniom na start nie zdecydowała się Katarzyna Piekarska.

Dziś miał także zostać wybrany sekretarz generalny Sojuszu. Marek Nawrot, który obecnie pełni tę funkcję, miał złożyć rezygnację, jednak z powodu choroby nie dotarł na konwencję.

W wyborach parlamentarnych sojusz zdobył niewiele ponad 8 procent głosów.

Leszek Miller zdobył w głosowaniu 320 głosów (bezwzględna większość wyniosła 216).

- Chcę swoim postępowaniem potwierdzić, że Wasz wybór był dobrym wyborem, że razem będziemy mogli zmieniać Polskę i Sojusz Lewicy Demokratycznej - powiedział tuż po wyborze szef SLD. - SLD będzie dalej konsekwentnie służyć ludziom pracy. Tym, którzy wymagają od państwa więcej sprawiedliwości, równości i poprawy codziennego życia - dodał. - Spotkamy sięza cztery lata, by cieszyć się wielkim wyborczym sukcesem.

Polityka
Hołownia: Polskie zaangażowanie na Ukrainie tylko pod parasolem NATO
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
Wybory prezydenckie. Sondaż: Kandydat Konfederacji goni czołówkę, Hołownia poza podium
Polityka
Prof. Rafał Chwedoruk: Na konflikcie o TVN i Polsat najbardziej zyska prawica
Polityka
Pablo Morales nie zaszkodził PO. PKW nie zakwestionowała wydatków na rzecz internauty
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Polityka
Były szef RARS ma jednak szansę na list żelazny. Sąd podważa sprzeciw prokuratora