Rosja wystawia Ukrainie rachunek za Krym

Rosja nie tylko nie przyznaje się do nielegalnej aneksji Krymu, lecz wystawia Ukrainie rachunek za „zaniedbania" na półwyspie w latach 1991–2014.

Aktualizacja: 04.04.2019 14:51 Publikacja: 04.04.2019 12:33

Rosyjscy żołnierze w Moskwie

Rosyjscy żołnierze w Moskwie

Foto: AFP

W Dumie odbyło się pierwsze posiedzenie specjalnie powołanej grupy roboczej, która ma „oszacować straty", na które Ukraina miała narazić półwysep w latach 1991–2014. Wpływowy rosyjski dziennik „Kommiersant" informuje też o tym, że podczas tego posiedzenia padła nawet pierwsza kwota – 1,5 biliona rubli (równowartość 90 mld złotych). Chodzi m.in. o stan dróg na półwyspie i stan systemów energetycznych, które Rosja przejęła po nielegalnej aneksji półwyspu w marcu 2014 roku.

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Polityka
Zełenski pojedzie do Turcji spotkać się z Putinem. „Nie ma sensu przedłużać zabijania”
Polityka
Trump komentuje propozycję Putina. „Ukraina powinna się natychmiast zgodzić”
Polityka
Donald Trump chwali rozmowy z Chinami. Twierdzi, że osiągnięto „całkowity reset”
Polityka
Parada w Moskwie: gasnący blask imperium
Polityka
Emmanuel Macron odpowiada na pytania „Rzeczpospolitej” po podpisaniu traktatu w Nancy. „Inny etap niż w 1939 roku”
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem