Kaczyński: nie dajmy Tuskowi zepsuć Euro 2012

Prezes PiS Jarosław Kaczyński zarzucił rządowi Donalda Tuska, że nie zdał on egzaminu z przygotowań do Euro 2012. Pomimo obietnic nie wybudował wystarczającej ilości dróg i linii kolejowych.

Aktualizacja: 08.05.2012 16:36 Publikacja: 08.05.2012 13:09

Jarosław Kaczyński

Jarosław Kaczyński

Foto: Fotorzepa, Roman Bosiacki RB Roman Bosiacki

Prezes PiS wraz z politykami swojej partii zorganizował konferencję na budowanym obecnie węźle Konotopa mającym połączyć autostradę A2 z południową obwodnicą Warszawy, który jak - podkreślali politycy PiS - pomimo zapowiedzi rządu nie będzie gotowy na Euro 2012.

Jak podkreślił Kaczyński, kiedy w 2007 roku Polska wywalczyła organizację Euro, wierzył, że przy okazji tej imprezy doprowadzimy nasz kraj "do takiego stanu, iż będzie można powiedzieć, że bardzo zbliżyliśmy się do Europy, że Polska przestaje być prowincją, że ci, którzy przyjadą na Euro (...) zobaczą po prostu europejski kraj z autostradami, z drogami szybkiego ruchu, z nowoczesnymi liniami kolejowymi - kraj, w którym jest tak jak na Zachodzie".

- Chcieliśmy deprowincjonalizować Polskę. (...) Byliśmy zupełnie pewni, że to się uda, bo to się mogło udać - podkreślił Kaczyński.

Jak dodał, przyszedł jednak rząd Donalda Tuska "i wszystko się zawaliło". - Rząd nie zdał egzaminu, nie ma autostrad, nie ma linii kolejowych, nie ma właściwie niczego - ocenił szef PiS.

Zastrzegł, że na szczęście nie zawiedli polscy samorządowcy i przedsiębiorcy, m.in. hotelarze, którzy dobrze się przygotowali, budowali hotele, ośrodki sportowe i stadiony.

- Chcę im podziękować, bo to ważne, że w Polsce są tacy ludzie, którzy potrafią wywiązywać się ze swoich obowiązków. Nie dajmy Tuskowi zepsuć Euro 2012. My chcemy, by impreza się udała, by Polacy mogli być usatysfakcjonowani - mówił lider PiS.

- Rząd dużo zepsuł, tego nie możemy naprawić, ale mimo to możemy zrobić bardzo dużo - podkreślił Kaczyński.

Z kolei rzecznik PiS Adam Hofman mówił, że rząd powinien jak najszybciej wyjaśnić opinii publicznej dlaczego tak wiele inwestycji nie zostanie zakończonych i jakimi drogami kibice oraz inni obywatele będą się poruszali podczas mistrzostw Europy w piłce nożnej.

Hofman poinformował, że PiS zwróci się o wspólne posiedzenie sejmowych komisji sportu, infrastruktury i spraw wewnętrznych w sprawie przygotowań do Euro 2012.

PO: to malkontenctwo

PO odpowiada, że "nużące malkontenctwo" PiS jest "nie do wytrzymania" i wylicza, że w związku z mistrzostwami zrealizowano już inwestycje na kwotę 59 miliardów złotych.

W ocenie sekretarza klubu PO Pawła Olszewskiego, PiS wykazuje się albo "skrajną ignorancją" albo obłudą. - Jeśli Jarosław Kaczyński nie dostrzega tych wielkich inwestycji, to chyba jest ślepcem - oświadczył Olszewski na konferencji prasowej. Przyznał, że część inwestycji zostanie zrealizowana z opóźnieniem, ale - jak dodał - "za PiS nie było opóźnień, bo nie było inwestycji".

Sławomir Neumann (PO) podkreślał, że w 2008 roku, czyli na początku rządów PO, zaangażowanie finansowe w inwestycje związane z Euro 2012 wynosiło 5 mld zł. Od tego czasu - mówił Neumann - ustalono 83 priorytetowe inwestycje związane z Euro za 95 mld zł: lotniska, stadiony, autostrady, drogi ekspresowe, dworce kolejowe, czy infrastruktura szynowa.

- Do dziś całkowicie zrealizowano 29 inwestycji o wartości 24 mld zł, a do mistrzostw zostanie zrealizowanych kolejne 36 inwestycji o wartości 35 mld złotych. Pozostałe inwestycje będą zakończone do końca tego roku - wyliczał Neumann.

Dodał, że w ciągu ostatnich 5 lat oddano do użytku 1440 km autostrad i dróg ekspresowych, wyremontowano 70 dworców, zmodernizowano 2100 km torów kolejowych. - To więcej niż zrobiło razem wszystkie poprzednie rządy - zaznaczył polityk PO.

PO zaapelowała też do prezesa PiS, aby nie psuł atmosfery mistrzostw. "Zdaję sobie sprawę, że Jarosław Kaczyński nie do końca wie, na czym polega piłka nożna, ale miliony kibiców z utęsknieniem czekają na to wydarzenie. Apelujemy do prezesa, aby - jeśli nie chce uczestniczyć w tym wielkim narodowym święcie - żeby chociaż nie psuł atmosfery" - powiedział Olszewski na wtorkowej konferencji prasowej.

We wtorek, na miesiąc przed rozpoczęciem Euro 2012, rzecznik rządu Paweł Graś ocenił, że jesteśmy bardzo dobrze przygotowani do tej imprezy. Poinformował, że zakończonych zostało 80 proc. inwestycji infrastrukturalnych. "20 proc. nie (zostało zakończonych-PAP) i pewnie nie zostanie" - dodał. Jak wyjaśnił, chodzi tutaj o część odcinków drogowych. Graś zapowiedział także, że wszystkie służby odpowiedzialne za przeprowadzenie piłkarskich mistrzostw Europy osiągną pełną gotowość 15 maja.

Konotopa to węzeł, w którym autostrada A2 ma się łączyć z budowaną Południową Obwodnicą Warszawy oraz z istniejącą już drogą ekspresową S8, okrążającą centrum stolicy od północy.

Prezes PiS wraz z politykami swojej partii zorganizował konferencję na budowanym obecnie węźle Konotopa mającym połączyć autostradę A2 z południową obwodnicą Warszawy, który jak - podkreślali politycy PiS - pomimo zapowiedzi rządu nie będzie gotowy na Euro 2012.

Jak podkreślił Kaczyński, kiedy w 2007 roku Polska wywalczyła organizację Euro, wierzył, że przy okazji tej imprezy doprowadzimy nasz kraj "do takiego stanu, iż będzie można powiedzieć, że bardzo zbliżyliśmy się do Europy, że Polska przestaje być prowincją, że ci, którzy przyjadą na Euro (...) zobaczą po prostu europejski kraj z autostradami, z drogami szybkiego ruchu, z nowoczesnymi liniami kolejowymi - kraj, w którym jest tak jak na Zachodzie".

Pozostało 84% artykułu
Polityka
Czy Jarosław Kaczyński powinien ponieść karę? Wyniki sondażu, Polacy podzieleni
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Wybory prezydenckie
PSL nie wystawi własnego kandydata w wyborach prezydenckich. Ludowcy poprą Szymona Hołownię
Polityka
Rozliczanie PiS. Adrian Zandberg: Ludzie już żyją czymś innym
Polityka
Wybory prezydenckie 2025: Pojawił się nowy kandydat. Kim jest?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Polityka
Tobiasz Bocheński odniósł się do sprawy Marcina Romanowskiego. "Nie ukrywałbym"