Reklama

Marszałek Kuchciński zaprasza komorników do parlamentu

Powstają przepisy umożliwiające egzekucję długów posłów przy użyciu uzbrojonych strażników. Opozycja jest zdumiona.

Aktualizacja: 31.05.2019 15:44 Publikacja: 30.05.2019 19:08

Marszałek Kuchciński zaprasza komorników do parlamentu

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Straż marszałkowska to uzbrojona formacja, która zgodnie ze swoją nazwą podlega marszałkowi Sejmu. Patroluje teren parlamentu, kontroluje gości, a wkrótce dostanie kolejne zadanie. Będzie asystować przy wykonywaniu przez komornika czynności egzekucyjnych na terenach w zarządzie kancelarii Sejmu i Senatu. Tak głosi projekt rozporządzenia, powstającego w MSWiA.

Rozporządzenie określa, że asystowanie komornikowi „polega na zapewnieniu mu bezpieczeństwa osobistego oraz dostępu do miejsca wykonywania czynności". Reguluje nawet, w jaki sposób komornik ma zawiadamiać o konieczności asysty oraz ile będzie musiał za to zapłacić straży marszałkowskiej.

W jakim celu powstaje rozporządzenie? Na pytania „Rzeczpospolitej" MSWiA nie odpowiedziało. „Projekt rozporządzenia został przygotowany przez Kancelarię Sejmu" – napisał nam wydział prasowy resortu.

Centrum Informacyjne Sejmu informuje z kolei, że „rozporządzenie jest kalką rozwiązań prawnych, dotyczących działalności wszystkich służb mundurowych w Polsce". Jako przykład podaje przyjęte w marcu niemal identyczne rozporządzenie dotyczące asystowania komornikowi przez policję, Straż Graniczną i Służbę Ochrony Państwa.

„Oznacza to, że prace nad rozporządzeniem są konsekwencją wejścia w życie ustawy o straży marszałkowskiej, która uczyniła ją formacją mundurową, i nie mają związku z żadnymi rzeczywistymi lub planowanymi egzekucjami komorniczymi na terenie parlamentu" – dodaje CIS.

Reklama
Reklama

Problem w tym, że z uzasadnienia do projektu wynika, że istnieje potrzeba wprowadzenia zmian w życie „w możliwie najkrótszym terminie". W dodatku w uzasadnieniu wprost napisano też, że egzekucja w parlamencie ma dotyczyć nie tylko pracowników Kancelarii Sejmu, ale też posłów i senatorów. Opozycja jest zdumiona. – Kiedy przeczytałem ten dokument, moja szczęka potoczyła się na podłogę – komentuje Jarosław Urbaniak, poseł PO, często poruszający w Sejmie tematykę straży marszałkowskiej.

Zauważa, że zdarzały się już egzekucje komornicze wobec posłów, ale polegały na zajęciu środków na koncie. Komornicy dotąd nie odzyskiwali długów na terenie Sejmu i byłoby to trudne, bo większość majątku ruchomego polityków znajduje się w hotelu poselskim. – Są tam zazwyczaj tylko rzeczy osobiste. Jest też telewizor, meble i kołdra, jednak są własnością Kancelarii Sejmu, a zresztą zgodnie z przepisami komornik nie może zająć ostatniej sztuki pościeli. Czyli mam rozumieć, że będą zabierać nam kapcie? – pyta.

Dodaje, że egzekucja komornicza w hotelu sejmowym byłaby też trudna ze względu na immunitet poselski. Przykładowo gdy w 2014 roku CBA na zlecenie prokuratury przeszukało pokój poselski podkarpackiego posła PSL Jana Burego, pojawiły się pytania, czy nie doszło do złamania prawa. Prokuratura twierdziła, że immunitet nie chroni przed przeszukaniem. Innego zdania był Klub PSL. Przedstawił ekspertyzę prof. Marka Chmaja, z której wynika, że doszło do złamania konstytucji.

Z krążących w Sejmie spekulacji wynika, że przyczyną powstającego rozporządzenia może być to, że na terenie parlamentu mieszkają osoby prywatne. Chodzi o dawny budynek mieszkalny Rady Państwa, który na początku lat 90. Kancelaria Sejmu przejęła wraz z lokatorami, a następnie zaczęła stopniowo odzyskiwać lokale. Celem rozporządzenia może być więc umożliwienie w tych mieszkaniach ewentualnej egzekucji.

Centrum Informacyjne Sejmu uspokaja jednak, że wszystkie spekulacje na temat egzekucji komorniczych w parlamencie „mają charakter wyłącznie teoretyczny i potencjalny, a nie rzeczywisty i planowany".

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Grzegorz Schetyna: Amerykanie nie chcą rozmawiać z prezydentem Karolem Nawrockim
Polityka
Zadośćuczynienie dla polskich ofiar wojny. Co proponowały Niemcy?
Polityka
Karol Nawrocki zawetował ustawę, za którą głosował Jarosław Kaczyński
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Polityka
Marcin Przydacz o zadośćuczynieniach od Niemiec: Donald Tusk chce przyjmować na siebie odpowiedzialność
Materiał Promocyjny
Nowa era budownictwa: roboty w służbie ludzi i środowiska
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama