Dwa tygodnie po rozesłaniu listu do członków Platformy Obywatelskiej, w którym ostro skrytykował obecną sytuację w partii, Jarosław Gowin nie składa broni. Pod adresem www.jakaplatforma.org uruchomił ankietę skierowaną do członków i sympatyków PO.
– To kolejny krok, który podejmuję w celu wywołania debaty programowej w Platformie Obywatelskiej – tłumaczy „Rz" były minister sprawiedliwości. Gowin nie chce, by zbliżające się wybory w partii skupiły się wyłącznie na personaliach, lecz przede wszystkim na programie. – Każdej partii rządzącej grozi zsunięcie się na pozycje bezideowej partii władzy. A w dodatku polska polityka jest w takiej fazie, że potrzebuje nowych koncepcji programowych. Dotychczasowe straciły moc i nie potrafią np. zaradzić w tej chwili nasilającym się negatywnym konsekwencjom kryzysu gospodarczego – tłumaczy.
Dlatego przygotował 21 pytań dotyczących programu PO. Odpowiedzi mają mu posłużyć przed planowanym zjazdem Platformy jako głos w dyskusji nad jej przyszłością. Gowin, który zajmuje się pisaniem nowego programu PO, chce też sprawdzić, na ile jego poglądy są zbieżne z tym, czego oczekują członkowie i sympatycy Platformy. – Uzyskane odpowiedzi podsumuję i uwzględnię w swym programie, który chcę przedstawić na zbliżającej się konwencji PO. Bez względu na to, czy wystartuję w wyborach na przewodniczącego PO czy też nie, partia potrzebuje odnowy.
Czy będzie kandydował? – Decyzję już podjąłem, ale ogłoszę ją po konwencji – ucina.
Pytania w jego ankiecie dotyczą ustroju, edukacji czy polityki prorodzinnej. Odnoszą się również do programu wyborczego Platformy z poprzednich wyborów. Gowin pyta o zmniejszenie liczby posłów o połowę, jednomandatowe okręgi wyborcze do Sejmu, likwidację Senatu czy likwidację finansowania partii z budżetu państwa, bezpośrednie wybory starostów powiatów i marszałków województw. Pyta też o to, czy po zebraniu 0,5 mln podpisów referenda powinny się odbywać obowiązkowo. W części zatytułowanej „Rodzina i Wartości" ankieta dotyczy możliwości odbierania przez państwo dzieci rodzinom ze względu na trudną sytuację materialną, zwiększenia przywilejów podatkowych dla rodzin, wprowadzenia ogólnopolskiej Karty Dużych Rodzin czy zrównania praw par homoseksualnych z przywilejami, jakimi cieszą się małżeństwa.