Mazowsze ma całkiem puste konta

Województwo mazowieckie sięgnęło już finansowego dna. Na jego koncie jest dokładnie zero złotych.

Aktualizacja: 17.09.2013 04:07 Publikacja: 17.09.2013 04:06

Mazowsze ma całkiem puste konta

Foto: ROL

Marszałek województwa Adam Struzik (PSL) poinformował wczoraj, że nie jest w stanie zapłacić w całości kolejnych 55 mln zł raty tzw. janosikowego, bo na koncie urzędu ma zaledwie 127 tys. zł. I taką kwotę województwo przelało wczoraj do Skarbu Państwa, zostając z pustkami w kasie.

Marszałek tłumaczy, że kłopoty województwa to wina janosikowego. – Nie zawiniliśmy w tej sprawie, doszukiwanie się w zarządzaniu województwem nadmiernych wydatków jest nieuprawnione – mówił marszałek na konferencji prasowej, przekonując, że województwo jest „zarzynane błędnym systemem".

– Zero złotych na koncie oznacza, że województwo de facto zbankrutowało – uważa Grzegorz Pietruczuk, radny SLD.

Z kolei Witold Kołodziejski, radny PiS, jest jednak zdania, że los województwa leży w rękach ministra finansów Jacka Rostowskiego. – W ubiegłym tygodniu Sejm wprowadził możliwość udzielenia województwu 220 mln zł pożyczki na zapłacenie janosikowego i jak rozumiem, to jest koło ratunkowe, z którego marszałek skorzysta, by trwać na stanowisku – mówi sarkastycznie Kołodziejski.

Problem polega na tym, że pożyczka jest uwarunkowana opracowaniem planu oszczędnościowego. – A marszałek żadnego planu nie ma – twierdzi Pietruczuk. – Nie jest nawet w stanie skonstruować przyszłorocznego budżetu, co przyznał na sesji w ubiegłym tygodniu.

Oba kluby opozycyjne są zdania, że to nie janosikowe jest winne bankructwu województwa, tylko polityka marszałka Struzika. – Od lat przy konstruowaniu kolejnych budżetów dochody były przeszacowane, a wydatki rozbuchane, co musiało się skończyć załamaniem finansów – mówi Kołodziejski.

Jego zdaniem sejmik powinien odwołać cały zarząd województwa. – A jeżeli radni rządzącej koalicji PO-PSL nie mają na to dość odwagi, to powinien to zrobić premier Donald Tusk, wprowadzając komisarza, który opracowałby plan naprawczy dla Mazowsza – przekonuje.

Radni SLD już dwa miesiące temu skierowali na ręce wojewody pismo z apelem o wprowadzenie zarządu komisarycznego na Mazowszu. Do dzisiaj nie dostali odpowiedzi w tej sprawie. Wojewoda zasłonił się tym, że marszałek Struzik nie ustosunkował się do zarzutów SLD.

Dziś Sojusz na konferencji prasowej zamierza przedstawić wszystkie długi województwa i ponownie będzie apelował o zarząd komisaryczny na Mazowszu.

Ludwik Rakowski, radny PO, broni marszałka.

– Od wprowadzenia zarządu komisarycznego pieniędzy w budżecie nie przybędzie – mówi.

Przyznaje jednak, że sytuacja Mazowsza jest skomplikowana.

– Dostaliśmy co prawda możliwość zaciągnięcia pożyczki na zapłacenie janosikowego, ale musi ona zostać spłacona, co będzie rzutowało na przyszłoroczny budżet – wzdycha.

Rakowski ma jednak nadzieję, że sytuację województwa uratuje zmiana naliczania janosikowego, co wczoraj obiecał premier, i wzrost gospodarczy, który przełoży się na wyższe wpływy z CIT do budżetu województwa.

Marszałek województwa Adam Struzik (PSL) poinformował wczoraj, że nie jest w stanie zapłacić w całości kolejnych 55 mln zł raty tzw. janosikowego, bo na koncie urzędu ma zaledwie 127 tys. zł. I taką kwotę województwo przelało wczoraj do Skarbu Państwa, zostając z pustkami w kasie.

Marszałek tłumaczy, że kłopoty województwa to wina janosikowego. – Nie zawiniliśmy w tej sprawie, doszukiwanie się w zarządzaniu województwem nadmiernych wydatków jest nieuprawnione – mówił marszałek na konferencji prasowej, przekonując, że województwo jest „zarzynane błędnym systemem".

Polityka
Koniec Trzeciej Drogi. Czy ludowcy myślą o sojuszu z Platformą Obywatelską?
Polityka
Kołodziejczak: Minister nie do końca korzystał z mojej pomocy. Siekierski: Szkodził jedności koalicji
Polityka
Czy Karol Nawrocki będzie miał dostęp do tajemnic NATO? ABW odpowiada
Polityka
Donald Tusk po posiedzeniu RBN: Postawiłem kwestię wiarygodności wyborów
Materiał Promocyjny
Bank Pekao nagrodzony w konkursie The Drum Awards for Marketing EMEA za działania w Fortnite
Polityka
Andrzej Duda: W tej sprawie rząd i ja mówimy jednym głosem