- Wybory wygrywa się dobrą kampanią, dobrym rządzeniem - tak, jak dzisiaj PiS ma ku temu atuty - zauważył Łapiński w Polsat News, zwracając uwagę, że "z jednej strony zwarty obóz Zjednoczonej Prawicy, gdzie wszystkie klocki są już poukładane, a z drugiej strony mamy opozycję, która sama do dzisiaj nie wie, w jakich konstelacjach pójdzie (do wyborów)".

Były rzecznik prezydenta zastrzegł, że do wyborów, zaplanowanych na jesień, dużo się jeszcze może zmienić. - To będą dwa miesiące trudnej, ciężkiej kampanii. Różne tematy, różne rzeczy mogą się wydarzyć - podkreślał. - Wybory wygrywa się dobrą kampanią, dobrym rządzeniem - tak, jak dzisiaj PiS ma ku temu atuty - dodał.

Łapiński zaznaczył, że "każda partia jest teflonowa do czasu". - PO też zdawało się, że jest teflonowa. W siódmym roku rządów to przestało działać - tłumaczył.

- Nie będę opozycji podpowiadał. Istotne będzie to, co wydarzy się 1 września w związku z wejściem kolejnego etapu reformy edukacji. Może być "olaboga", może być wszystko dobrze poukładane - tego nie wiem, ale na pewno będzie to jeden z elementów, który przed wyborami może mieć jakieś znaczenie - przypomniał Łapiński.

- Dzisiaj wszystkie wskaźniki ekonomiczne, to, co się dzieje w gospodarce, sprzyja PiS. Ludzie widzą - miało być 500 plus i jest, teraz będzie dodatkowo na pierwsze dziecko, była 13. emerytura, są wyprawki - wyliczał były rzecznik Andrzeja Dudy.