Protasiewicz rezygnuje z kierowania kampanią PO

Na progu kampanii wyborczej do europarlamentu Platforma została bez szefa sztabu. Musi też szukać nowego przewodniczącego delegacji do Parlamentu Europejskiego.

Aktualizacja: 28.02.2014 22:35 Publikacja: 28.02.2014 18:30

Jacek Protasiewicz

Jacek Protasiewicz

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński Kub Kuba Kamiński

O rezygnacji z obu funkcji europoseł Jacek Protasiewicz poinformował w lakonicznym oświadczeniu wydanym wczoraj wieczorem. „(...) poinformowałem premiera Donalda Tuska o rezygnacji z funkcji przewodniczącego klubu PO-PSL w Parlamencie Europejskim i szefa kampanii wyborczej PO" – napisał polityk.

Na stronie internetowej partii ukazał się zaś komunikat sekretarza generalnego PO Pawła Grasia. „Rezygnacja została przyjęta" – podał Graś.

Decyzja Protasiewicza to efekt wydarzeń, do których doszło we wtorkowy wieczór na lotnisku w niemieckim Frankfurcie nad Menem. Jako pierwszy sprawę opisał w środę tabloid „Bild".

Będący pod wpływem alkoholu wiceprzewodniczący PE miał wykrzykiwać podczas awantury z celnikiem słowa: „Heil Hitler".

W oświadczeniu Protasiewicza czytamy, że wyraził „ubolewanie w związku z incydentem na lotnisku".

„Chcę także przeprosić wszystkich, którym moje niewłaściwe zachowanie sprawiło przykrość. Okoliczności, które starałem się opisać rzetelnie i szczegółowo, nie usprawiedliwiają mojego zachowania. Jeszcze raz przepraszam" – przekonuje europoseł.

Czwartkowa konferencja, na której Protasiewicz próbował wytłumaczyć się z zajścia na lotnisku, wywołała największe poruszenie w otoczeniu premiera Tuska. Zapowiedział, że porozmawia z Protasiewiczem, gdy ten „ochłonie".

Z informacji „Rz" wynika, że dojdzie do tego w poniedziałek. Dodatkowo europosła pogrążył świadek, który zgłosił się do redakcji wrocławskiej „Gazety Wyborczej". Przekonywał, że widział zdarzenie. Jego zdaniem polityk był pijany i napastliwy.

W przyszłym tygodniu zbierze się zarząd PO, który zdecyduje o tym, kto zastąpi Protasiewicza.

Wśród osób, które mogłyby pokierować sztabem, najczęściej wymieniany jest Paweł Graś, bo Sławomir Nowak, który był obok Protasiewicza, w tej materii najbardziej doświadczony, też ma kłopoty wizerunkowe. Postawiono mu zarzuty składania fałszywych oświadczeń majątkowych.

PE pracuje do połowy kwietnia. Kto do tego czasu będzie kierował delegacją?

– Najlepszy byłby były szef PE Jerzy Buzek – mówi nam jeden z europosłów PO. – Ale Buzek ma teraz kłopoty z kręgosłupem i nie wiadomo, kiedy wróci do formy. Pierwszą wiceprzewodniczącą jest zaś była komisarz UE Danuta Hübner – dodaje.

Nie wiadomo, czy Protasiewicz będzie liderem list PO we Wrocławiu.

– Poczekajmy na decyzję zarządu – mówił wczoraj w RMF FM Grzegorz Schetyna, który wcześniej deklarował chęć startu.

O rezygnacji z obu funkcji europoseł Jacek Protasiewicz poinformował w lakonicznym oświadczeniu wydanym wczoraj wieczorem. „(...) poinformowałem premiera Donalda Tuska o rezygnacji z funkcji przewodniczącego klubu PO-PSL w Parlamencie Europejskim i szefa kampanii wyborczej PO" – napisał polityk.

Na stronie internetowej partii ukazał się zaś komunikat sekretarza generalnego PO Pawła Grasia. „Rezygnacja została przyjęta" – podał Graś.

Pozostało 85% artykułu
Polityka
Były szef RARS ma jednak szansę na list żelazny. Sąd podważa sprzeciw prokuratora
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
Tusk: TVN i Polsat dopisane do firm strategicznych, chronionych przed wrogim przejęciem
Polityka
Piechna-Więckiewicz: Ogłoszenie kandydata bądź kandydatki Lewicy odświeży atmosferę
Polityka
Julia Pitera: Karola Nawrockiego nikt nie znał, a miał poparcie 26 proc. Taki jest elektorat PiS
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Polityka
Gdzie są domki od premiera dla piłkarzy prywatnej szkółki? Beneficjent w opałach