Mowa o Marku Lasocie, dyrektorze krakowskiego oddziału IPN oraz radnym klubu PO w sejmiku województwa mazowieckiego. Jak donosi "Dziennik Polski", to właśnie na niego ma postawić partia Jarosława Kaczyńskiego w zbliżających się wyborach samorządowych i poprzeć jego starania o prezydenturę Krakowa. Do oficjalnego ogłoszenia tej decyzji, brakuje jeszcze tylko ostatecznej zgody prezesa PiS.
– Czekamy na ostateczne „imprimatur" ze strony prezesa, lecz to w zasadzie tylko formalność - przekonuje informator "Dziennika Polskiego", który zasiada w Komitecie Politycznym PiS. Polityk dodaje też, że Lasota jest jedynym kandydatem. – Tylko jego mamy, nikt inny nie wchodzi w grę – zapewnia
Rozmówcy "Dziennika Polskiego" przekonują także, że Lasota może mieć realne szanse na zwycięstwo z rządzącym już trzy kadencje Jackiem Majchrowskim. Popiera go nie tylko PiS, pozytywne oceniają go również działacze PO oraz przedstawiciele krakowskiej kurii biskupiej. Sukces radnego PO i kandydata PiS zależy głównie od tego, czy przekona elektoraty obu partii i uzyska ich akceptację.
Wyboru Lasoty nie chce potwierdzić Ryszard Terlecki, poseł PiS oraz długoletni przełożony potencjalnego kandydata w IPN. Zapewnia jednak, że wybrana osoba już niedługo sama się zaprezentuje.
Wcześniej jako mocny kandydat do startu przeciw urzędującemu prezydentowi rozpatrywany był Jarosław Gowin, lider Polski Razem. Ten długo się wahał, ale ostatecznie odmówił.