Sławomir Nowak ma być znów pilnym posłem

Były minister, który zapowiadał odejście z polityki oraz rezygnację z mandatu posła, poinformował Klub PO, że wraca do normalnej pracy w Sejmie.

Aktualizacja: 11.09.2014 10:31 Publikacja: 11.09.2014 02:36

Sławomir Nowak

Sławomir Nowak

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Taką deklarację miał złożyć w rozmowie z rzecznik dyscypliny i etyki Klubu PO Iwoną Śledzińską-Katarasińską.

– Odbyłam ostatnio rozmowę z posłem Nowakiem. Powiedział, że wciąż czuje się ideowo związany z PO i chce nadal być w klubie. Zapowiedział też, że będzie wywiązywał się ze wszystkich obowiązków posła – relacjonuje „Rz" łódzka posłanka Platformy.

Faktycznie były szef pomorskiej PO, który po aferze taśmowej złożył partyjną legitymację, brał wczoraj udział w pracach sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych, której jest członkiem. Jutro powinien się zaś pojawić na głosowaniach.

W ostatnich trzech miesiącach będzie to pewna nowość, odkąd w czerwcu zadeklarował, że „w ciągu kilku tygodni" złoży mandat, bo nie ma „zaufania publicznego", wziął udział tylko w dwóch z blisko 300 głosowań, m.in. nad wotum zaufania dla rządu Donalda Tuska.

Politycy PO byli przekonani, że po deklaracji złożenia mandatu Nowak jest członkiem klubu tylko formalnie. Kiedy obietnicy o odejściu z Sejmu nie spełnił, w prezydium klubu zaczęto się zastanawiać, czy należy karać go za opuszczanie głosowań.

– Kary stosuję tylko wobec rzeczywistych członków klubu. Uznałam, że pan Nowak już do nich nie należy – mówiła TVN 24 Śledzińska-Katarasińska. Przekonywała, że porozmawia z nim, „aby sam złożył oświadczenie i formalnie wystąpił z Klubu PO".

Inni członkowie władz klubu przekonują jednak, że nie oczekiwali od Nowaka takich decyzji. – W prezydium nigdy nie było dyskusji o rezygnacji posła Nowaka. Chcieliśmy tylko, by zaczął stosować się do reguł obowiązujących innych posłów w klubie – przekonuje „Rz" wiceprzewodnicząca Urszula Augustyn.

Skąd ta zmiana frontu? Przychylniej o Nowaku zaczęli się wypowiadać liderzy PO. Jeszcze w czerwcu premier Tusk mówił: – Tak długo, jak ja będę szefem PO, nie będziemy na pewno współpracować.

Na początku września sekretarz generalny PO Paweł Graś stwierdził w RMF FM, że „gdyby Nowak zapytał go, czy ma złożyć mandat, to sugerowałby mu wstrzymanie się do czasu decyzji prokuratury".

Ta jednak nie wyda niekorzystnej decyzji dla Nowaka. Śledztwo, o którym mówił Graś, dotyczy bowiem ewentualnego przekroczenia uprawnień przez byłego wiceministra finansów Andrzeja Parafianowicza. Prokuratura wszczęła je, gdy podczas rozmowy z Nowakiem stwierdził on, że wie  o kontroli skarbowej u jego żony. Użył przy tym stwierdzenia: „Zablokowałem to".

Nowak ma jeszcze sprawę w sądzie o niewpisanie do oświadczenia majątkowego zegarka. Kolejna rozprawa zaplanowana jest na listopad. Według posła PO Jerzego Fedorowicza Nowak powinien podjąć decyzję o swojej przyszłości po wyroku. Jego zdaniem ma prawo zmienić zdanie o rezygnacji z mandatu. – W polityce nie takie zmiany zdania widziałem – mówi.

Opozycja jednak kpi. – Może się tłumaczyć, że jest w PO, bo Tusk przestaje być szefem – wskazuje poseł Twojego Ruchu Michał Kabaciński.

Sam Nowak odmawia rozmów z dziennikarzami. Na pytanie dziennikarki TVN, kiedy złoży mandat, odparł: – A pani mi go dawała?

Zobacz także: Co po Tusku?

Taką deklarację miał złożyć w rozmowie z rzecznik dyscypliny i etyki Klubu PO Iwoną Śledzińską-Katarasińską.

– Odbyłam ostatnio rozmowę z posłem Nowakiem. Powiedział, że wciąż czuje się ideowo związany z PO i chce nadal być w klubie. Zapowiedział też, że będzie wywiązywał się ze wszystkich obowiązków posła – relacjonuje „Rz" łódzka posłanka Platformy.

Pozostało 88% artykułu
Polityka
Czy Jarosław Kaczyński powinien ponieść karę? Wyniki sondażu, Polacy podzieleni
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Wybory prezydenckie
PSL nie wystawi własnego kandydata w wyborach prezydenckich. Ludowcy poprą Szymona Hołownię
Polityka
Rozliczanie PiS. Adrian Zandberg: Ludzie już żyją czymś innym
Polityka
Wybory prezydenckie 2025: Pojawił się nowy kandydat. Kim jest?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Polityka
Tobiasz Bocheński odniósł się do sprawy Marcina Romanowskiego. "Nie ukrywałbym"