Aktualizacja: 07.08.2019 10:47 Publikacja: 07.08.2019 10:43
Foto: tv.rp.pl
Adrian Zandberg z komitetu wyborczego Lewica został zapytany w radiowej Trójce o to, czy 17 października, najwcześniejsza możliwa data wyborów, ogłoszona przez prezydenta, i związana z tym krótka kampania, jest dla lewicy problematyczna. – Data wyborów nie jest żadnym problemem dla lewicy. To, że pan prezydent chce krótkiej kampanii jest związane z tym, że obawia się tego, co w trakcie kampanii się wydarzy – powiedział Zandberg. – Myślę, że obawia się, że lewica będzie rosła w siłę, co już widać w badaniach społecznych, a z drugiej strony obawia się tego, że list amerykańskich senatorów ws. ustawy 447 stanie się bardzo ważnym tematem, a nieudolność Prawa i Sprawiedliwości, jeśli chodzi o tę sprawę, będzie pogrążała PiS w oczach znacznej części ich prawicowego elektoratu – dodał. – Jeśli dodać do tego p. marszałka Kuchcińskiego i jego lotnicze przygody, to obawa przed dłuższą kampanią jest całkiem uzasadniona – podkreślił.
Zwycięstwo Karola Nawrockiego nie jest w interesie Sławomira Mentzena. Konfederacja będzie musiała zastanowić si...
Konfederacja zaczyna grę o wybory parlamentarne w 2027 roku oraz budowę nowej prawicy. Dlatego Sławomir Mentzen...
- Sławomir Mentzen zaprosił mnie do siebie na swój kanał na YouTube. Tak, panie Sławomirze, przyjdę i porozmawia...
- Mamy do zrobienia wielką rzecz. Dajcie nam dokończyć to, co razem zaczęliśmy 15 października 2023 roku - powie...
Partia Grzegorza Brauna, który zajął w wyborach prezydenckich czwarte miejsce, oczekuje od kandydatów rywalizują...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas