Oceny działalności najważniejszych osób w państwie, jakie przynosi sondaż IBRiS dla „Rzeczpospolitej", zaskakują.
Mimo kampanii prezydenckiej, w której notowania Bronisława Komorowskiego spadły w zależności od pracowni od kilku do kilkunastu punktów, Polacy tak samo jak przed miesiącem oceniają działalność głowy państwa. 63 proc. badanych uważa, że prezydent pracuje dobrze, 31 proc. jest przeciwnego zdania, a 6 proc. nie ma opinii w tej sprawie (sondaż przeprowadzono 13 i 14 marca).
Zdaniem dr. Jacka Sokołowskiego z Uniwersytetu Jagiellońskiego notowania prezydenta pomagają utrzymać dobre wyniki PO. – Od początku roku widać, że zahamował trend spadkowy tej partii. Prezydent w tym pomaga, bo jest lepiej oceniany niż Platforma – uważa politolog.
W ciągu ostatniego miesiąca skokowo poprawiła się ocena działalności premier Ewy Kopacz. Wciąż ma ona więcej przeciwników niż zwolenników (46 do 40 proc.), ale ocen negatywnych jest o 9 pkt proc. mniej, a pozytywnych o 8 pkt proc. więcej niż w lutym. Po raz pierwszy, odkąd Kopacz jest premierem, spadła liczba jej krytyków, a liczba tych, którzy ją chwalą, jest najwyższa od utworzenia tego rządu.
– Kolejne badania pokażą, czy to stała tendencja – zastrzega dr Anna Materska-Sosnowska z Uniwersytetu Warszawskiego.
Jej zdaniem to efekt konsekwentnej realizacji zapowiedzi. – Premier forsuje rzeczy, których do tej pory nie udawało się załatwić – mówi politolog i wymienia in vitro oraz konwencję antyprzemocową.
Potwierdza to dr Sokołowski. – Widać zmianę strategii komunikacyjnej pani premier. Ewa Kopacz pojawia się głównie w kontekście spraw światopoglądowych, i to takich, w których większości opinii publicznej jest bliżej do stanowiska PO – zauważa ekspert.