Pakt senacki opozycji zaproponowany przez Lewicę ma zakładać, że opozycyjne partie w wyborach do Senatu nie będą wystawiać kandydatów przeciwko sobie. Liderzy SLD Włodzimierz Czarzasty, Wiosny Robert Biedroń i Razem Adrian Zandberg proponowali spotkania w tej sprawie przewodniczącemu PO Grzegorzowi Schetynie i prezesowi PSL Władysławowi Kosiniakowi-Kamyszowi.

Czytaj także: Lubnauer: Można powiedzieć, że jest porozumienie ws. Senatu

W rozmowie z Polskim Radiem polityk PSL Andrzej Grzyb poinformował, że jego partia nie dołączy do tego porozumienia. 

Jego zdaniem formuła paktu nie sprawdzi się w wyborach, w których obowiązuje system jednomandatowy. Grzyb zapowiedział, że PSL oceni, w których okręgach ma realne szanse na wygraną do Senatu i tam wystawił najlepszych kandydatów.