Polityczni konkurenci uważają, że jedyną szansą dla Platformy Obywatelskiej na zwycięstwo w wyborach parlamentarnych jest pomoc Donalda Tuska. Małgorzata Kidawa-Błońska powiedziała, że czas Donalda Tuska w PO jest już zakończony.

– Donald Tusk teraz ma bardzo ważne funkcje, jest w Europie. Czujemy jego przyjazne spojrzenie dla PO, ale staliśmy się partią dojrzałą, zdaliśmy swoją maturę – mówiła w TVP Info Kidawa-Błońska.

Przed wyborami prezydenckimi Donald Tusk udzielił swojego poparcia Bronisławowi Komorowskiemu. – Musimy działać sami, mimo różnych bolączek dajemy sobie radę, a Donald Tusk może wspierać rząd dobrą radą. Nie bardzo może robić to w inny sposób. To, co zrobił z Bronisławem Komorowskim, to była bardziej opinia pana Tuska, bo tylko w takiej formie mógł wyrazić się na temat kampanii - skomentowała.

Eurodeputowany PiS Ryszard Legutko skierował w tej sprawie skargę do Europejskiej Rzecznik Praw Obywatelskich. Jego zdaniem Donald Tusk naruszył dwa artykuły Europejskiego Kodeksu Dobrej Administracji dotyczące nadużywania uprawnień oraz bezstronności i niezależności.

– Zamiast być dumnym, że Polak jest w tak ważnym miejscu w Europie, jestem zaskoczona, że pan profesor mówi i robi takie rzeczy. Jak każdy wyborca Donald Tusk miał prawo poprzeć kandydata, nie uczestniczył w wiecach i spotkaniach wyborczych. Miał prawo powiedzieć, kto dla niego jest kandydatem i na kogo będzie głosował – skomentowała te doniesienia rzecznik rządu.