Na konwencji w Katowicach Szydło poinformowała, że PiS zwiększy dochody do budżetu o 52 mld złotych uszczelniając system podatkowy. Środki te miałyby zostać wykorzystane w celu realizacji obietnic wyborczych PiS (m.in. cofnięcia reformy emerytalnej, wprowadzenia 500-złotowego dodatku na drugie i kolejne dziecko oraz zwiększenie kwoty wolnej od podatku. PO oceniła, że uszczelnienie systemu podatkowego musi oznaczać większą intensywność kontroli skarbowych.
Szydło w rozmowie z Programem III Polskiego Radia zapewniła, że PiS nie ma zamiaru "kontrolować i gnębić małych przedsiębiorców". Dodała, że na celowniku jej partii znajdą się natomiast firmy wyprowadzające pieniądze z kraju i "specjalizujące się w oszukiwaniu fiskusa".
- Ci którzy uczciwie płacą podatki nie będą mieli się czego obawiać - podsumowała kandydatka PiS na premiera.
Szydło zapowiedziała też, że po zaprzysiężeniu 6 sierpnia prezydent Andrzej Duda złoży jeszcze w tej kadencji Sejmu projekty ustaw dotyczących podwyższenia kwoty wolnej od podatku i przywrócenia wieku emerytalnego sprzed reformy przeprowadzonej przez PO i PiS.