Polityk Platformy Obywatelskiej w audycji "7 dzień tygodnia" ocenił, że od strony prawa sytuacja jest jasna. – Pani minister Kempa włącza drukarkę po otrzymaniu orzeczenia – stwierdził i dodał: „Premier Szydło dołącza do prezydenta Dudy na liście osób, które złamały konstytucję".

Halicki przywołał art. 190 Konstytucji, który stanowi, że „wyroki Trybunału Konstytucyjnego są ostateczne i mają moc powszechnie obowiązującą", a na Kancelarię Premiera nakłada obowiązek „niezwłocznej publikacji orzeczeń" w Dzienniku Ustaw lub Monitorze Polskim.- Od 3 grudnia jest łamane prawo – podsumował Andrzej Halicki.

W odpowiedzi Beata Kempa zapowiedziała, że złoży w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury. – To jest kłamstwo, pan mi zarzuca łamanie prawa. W tym studiu jest łamane prawo – mówiła Kempa. – To proszę zawiadomić prokuraturę – odpowiedziała jej prowadząca Monika Olejnik.

– Oczywiście. W sprawie pana Halickiego i innych osób, które mówią, że ja złamałam prawo. Dość tego! Nie jesteście sądem! – odpowiedziała Beata Kempa.