Zdaniem byłej premier, która była gościem audycji Konrada Piaseckiego "Piaskiem po oczach", rezygnacja z kontraktu już wkrótce przyniesie konsekwencje. Zagrozi przede wszystkim bezpieczeństwu Polski i osłabi pozycję kraju w Unii Europejskiej.
W wyniku decyzji rządu o odwołaniu dalszego ciągu negocjacji ws. zakupu caracali, zaplanowaną na 13 października wizytę w Polsce odwołał prezydent Francji Francois Hollande. Do Warszawy nie przyjedzie również minister obrony Francji Jean-Mark Ayrault, który pierwotnie miał towarzyszyć prezydentowi.
Zdaniem Ewy Kopacz, wycofanie się Polski z negocjacji z Francją wynika z "nieudolności tych, którzy kontynuowali rozmowy o umowie offsetowej". Uważa, że należy się również zastanowić nad tym, kto na zerwaniu rozmów zyskuje.
Wiceprzewodnicząca PO jest zdania, że rezygnacja z kontraktu pozwoli zaoszczędzić rządowi 13,5 mld złotych, których potrzebuje na zapowiedziane podczas kampanii wyborczej rozdawnictwo.
Więcej - TVN24.