Reklama

Świadek Donald Tusk oczekiwany

Zeznania byłego premiera będą kluczowe dla losów śledztwa przeciwko byłym szefom SKW.

Aktualizacja: 13.03.2017 22:15 Publikacja: 13.03.2017 18:26

Były premier powinien stawić się w prokuraturze w środę.

Były premier powinien stawić się w prokuraturze w środę.

Foto: AFP

Warszawscy prokuratorzy chcą przesłuchać jako świadka byłego premiera Donalda Tuska w śledztwie, jakie od ośmiu miesięcy prowadzą przeciwko byłym szefom Służby Kontrwywiadu Wojskowego. Są oni podejrzewani o podjęcie współpracy z rosyjskim FSB bez wymaganej w takich przypadkach zgody prezesa Rady Ministrów.

Wezwanie zostało wysłane do Donalda Tuska, który jest szefem Rady Europejskiej w Brukseli, 1 marca na jego prywatny adres w Sopocie. Termin przesłuchania wyznaczono w najbliższą środę, ale już wiadomo, że były premier nie stawi się na nie. Powód? Jak poinformowano w Brukseli, „tego dnia musi być w Parlamencie Europejskim w Strasburgu".

Śledztwo, o którym mowa, prowadzi wydział wojskowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie po doniesieniu obecnego szefa SKW Piotra Bączka. Zarzuty przekroczenia uprawnień przez członków kierownictwa SKW mają w nim trzy osoby, w tym byli szefowie SKW Janusz Nosek i Piotr Pytel.

Do współpracy SKW z rosyjską służbą miało dojść w latach 2010–2013. Przepisy ustawy o służbach kontrwywiadu i wywiadu wojskowego mówią wprost: podjęcie współpracy z organami i służbami innych państw może nastąpić po uzyskaniu zgody prezesa Rady Ministrów, który przed wyrażeniem zgody zasięga opinii ministra obrony narodowej.

Szefowie SKW – jak twierdzi prokuratura –takiej zgody nie posiadali, przez co dopuścili się przestępstwa. W aktach nie ma śladu, by premier taką pisemną zgodę wydawał.

Reklama
Reklama

Współpraca z FSB, do której zastrzeżenia ma prokuratura, dotyczy czasu, kiedy ministrem-koordynatorem ds. służb specjalnych przy premierze Donaldzie Tusku był Jacek Cichocki.

– Między służbami państw naturalne są kontakty i współpraca, wszystko podlega jednak procedurom: zgodzie premiera i opinii ministra obrony narodowej – przyznaje Marek Biernacki, poseł PO, były minister-koordynator ds. służb specjalnych przy premier Ewie Kopacz, następca Cichockiego.

Biernacki dodaje, że współpraca z FSB miała zapewnić bezpieczeństwo wycofywanym z Afganistanu polskim żołnierzom, jako wojskom NATO.

– Takie umowy podpisywały inne państwa – dodaje poseł Biernacki.

Jednak od strony formalnej konieczna jest pisemna zgoda premiera.

– Nie wystarczy koncepcja i np. ustna zgoda szefa rządu. Współpraca ze służbą obcego państwa, zwłaszcza służbą uznawaną za nieprzyjazną, zawsze jest na pograniczu zarzutu o szpiegostwo – tłumaczy nam jeden ze śledczych. Dodaje też, że zarzuty nie dotyczą podjęcia współpracy w celu przetransportowania wojsk polskich z Afganistanu, ale niedopełnienia procedur.

Reklama
Reklama

Dlaczego były premier jest wzywany dopiero teraz, a nie przed postawieniem szefom SKW zarzutów? Na to pytanie odpowiedzi nie uzyskaliśmy.

W grudniu 2016 r. o okolicznościach współpracy SKW z FSB pisała „Gazeta Polska Codziennie". „Zawarta w kwietniu 2010 r., tuż po katastrofie smoleńskiej, umowa o współpracy między SKW i FSB dotyczyła współdziałania stron przeciwko zagrożeniom odnoszącym się do którejkolwiek ze stron. A takim zagrożeniem dla FSB były m.in. działania podejmowane przez Amerykanów oraz NATO. Na celowniku SKW znalazł się prok. Marek Pasionek, który był jednym z prokuratorów nadzorujących śledztwo Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie w sprawie katastrofy smoleńskiej" – pisał dziennik.

Rzecznik szefa Rady Europejskiej Preben Aamann powiedział, że Donald Tusk nie stawi się 15 marca w prokuraturze, bo tego dnia musi być w Parlamencie Europejskim w Strasburgu, gdzie ma przedstawić informacje z posiedzenia Rady Europejskiej.

– Wyznaczymy kolejny termin przesłuchania – odpowiada prokuratura.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorek: i.kacprzak@rp.pl, g.zawadka@rp.pl

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Prof. Dudek zwrócił się do Tuska. „Jak się nie da, to powinien pan się podać do dymisji”
Polityka
Była kandydatka na prezydenta chce do Sejmu. Sąd zarejestrował partię Joanny Senyszyn
Polityka
Szczyt Wschodniej Flanki. Przyjęta deklaracja wskazuje Rosję jako największe zagrożenie
Polityka
Konflikt w PiS. Politycy partii reagują na atak Jacka Kurskiego
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama