Aktualizacja: 12.11.2019 10:57 Publikacja: 11.11.2019 18:06
Lider Voxu Santiago Abascal zdołał doprowadzić do odrodzenia wielu idei frankizmu
Foto: AFP
Hiszpanie nazywają to „una gesta": wyczyn. I właśnie czegoś takiego dokonał w niedzielę 43-letni Santiago Abascal. Kierowane przez niego ugrupowanie Vox jeszcze trzy lata temu miało 0,2 proc. poparcia. Ale w niedzielę głosowało na niego 15,09 proc. Hiszpanów, co przekłada się na 55 deputowanych w 350-osobowych Kortezach. Tylko socjalistyczna PSOE (120 deputowanych) i umiarkowanie prawicowa Partia Ludowa (PP, 88) będą miały ich więcej.
W Hiszpanii szok jest tym większy, że kraj, który ma za sobą krwawą wojnę domową i 37-letnią frankistowską dyktaturę, wydawał się całkowicie uodporniony na fundamentalną prawicę. Dlatego królestwo było w awangardzie europejskich zmian cywilizacyjnych, od aborcji po małżeństwa osób tej samej płci czy eutanazję. Teraz wszystko to może się zmienić.
W opublikowanym przez „Rzeczpospolitą” sondażu IBRIS kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Rafał Trzasko...
W sondażu IBRiS dla „Faktu” respondentów spytano, któremu z kandydatów na prezydenta powierzyliby swoje oszczędn...
Przez całą kampanię wyborczą sztab PiS starał się uczynić z wyborów prezydenckich referendum na temat rządów Don...
Prawo i Sprawiedliwość musiało złożyć sprawozdania finansowe za 2024 rok bez wymaganych opinii biegłego rewident...
Ciekawsza merytorycznie będzie debata między pierwszą a drugą turą, między dwoma kandydatami. Tutaj będzie już m...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas