Aktualizacja: 09.11.2017 13:45 Publikacja: 09.11.2017 13:42
Jacek Protasiewicz
Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek
W ubiegłym tygodniu „Rzeczpospolita” jako pierwsza ujawniła treść deklaracji opozycji dotyczącej współpracy w wyborach samorządowych. - Szkoda, że głównie z powodu postawy Platformy Obywatelskiej do nawiązania takiej formuły współpracy koalicyjnej nie dojdzie w listopadzie. Było blisko do tego, by 11 listopada podczas demonstracji KOD na Placu Zamkowym ogłosić, że opozycja pójdzie do wyborów samorządowych razem – mówił gość RDC. -Ta deklaracja nie przesądzała żadnych szczegółów. Była zredagowana bardzo mądrze przez SLD i zakładała możliwość wystawiania wspólnych list i kandydatów. To byłby dobry sygnał. Po pierwsze, inne ugrupowania, które nie były zaproszone przez Ryszarda Petru dostałyby jasny sygnał, że tu opozycja się jednoczy i warto do tego przystąpić. Po drugie, to byłby też sygnał dla struktur lokalnych w terenie. Tam konflikty będą największa między poszczególnymi kandydatami opozycyjnymi – powiedział Protasiewicz.
Jak powiedział poseł Protasiewicz, Ryszard Petru zaproponował na spotkaniu powołanie specjalnego komitetu opozycji. – Petru zaproponował, aby taki komitet koordynacyjny powstał po podpisaniu deklaracji, aby rozstrzygać konflikty lokalne. To będą pierwsze wybory po październiku 2015. Rolą przywódców politycznych jest żeby wytyczyć pewne ramy, które wymuszą na rywalizujących lokalnie polityków wymusić współpracę. Komitety lokalne i tak będą powstawać. Jeśli liderzy mają za kilka miesięcy tylko skwitować fakt, że w 25 proc. samorządów doszło do porozumienia, to samo skwitowanie niczego nie zmieni – powiedział Protasiewicz.
Protasiewicz mówił też o wyborach we Wrocławiu. – Jest faktem, że jestem namawiany do startu. W imię szukania porozumienia z innymi partiami nie zgłosiłem jeszcze swojej kandydatury. Cały czas, że uda się zbudować rodzaj porozumienia we Wrocławiu. To nie będzie łatwe też za sprawą PO, która jeszcze wcześniej niż Nowoczesna w Warszawie wystawiła swoją kandydaturę we Wrocławiu. Liczę się, że uda się przede wszystkim w oparciu o prezydenta Rafała Dutkiewicza takie porozumienie zbudować. Wtedy jestem gotów zaprezentować swoją kandydaturę – podkreślił.
Nie sądzę, by dziś, jeśli chodzi o poziom cen, były jakieś powody do paniki - mówił w rozmowie z RMF FM były prezydent Aleksander Kwaśniewski.
Michał K., były szef Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych, nie traci nadziei na uzyskanie tzw. listu żelaznego, który pozwoli mu cieszyć się w Polsce wolnością. Sąd apelacyjny podważył właśnie interpretację przepisu wprowadzonego za rządów PiS, który w założeniu miał dawać w tej kwestii ostatnie słowo prokuraturze. Gra o list żelazny zaczyna się więc od nowa.
Nie startowałbym w wyborach prezydenckich, gdybym uważał, że Rafał Trzaskowski to najlepsze rozwiązanie. Znacznej części Polski kojarzy się dziś ze skrętem w lewo, a prezydentem powinien być ktoś z centrum – mówi „Rzeczpospolitej” Szymon Hołownia, marszałek Sejmu, lider Polski 2050.
Karol Nawrocki, „obywatelski” kandydat PiS na prezydenta RP, spotkał się z mieszkańcami Siedlec, gdzie podjął temat inflacji oraz odniósł się do gorącej w ostatnim czasie kwestii cen masła.
Przez wciąż wysoki wskaźnik inflacji wydatki świąteczne Polaków rosną z roku na rok. Podczas gdy w 2022 roku było to średnio 1427 zł, to w 2023 roku przeciętny Polak wydał na święta już 1490 zł .
Jeszcze nigdy kampania prezydencka nie rozkręciła się tak szybko i nie weszła na tak wysokie obroty na tyle miesięcy przed wyborami, co potwierdza najnowszy sondaż dla „Rzeczpospolitej”.
Nie sądzę, by dziś, jeśli chodzi o poziom cen, były jakieś powody do paniki - mówił w rozmowie z RMF FM były prezydent Aleksander Kwaśniewski.
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz ma 11 grudnia skierować do parlamentu wniosek w sprawie głosowania wotum zaufania dla jego rządu.
Z przyjemnością oddaję w Państwa ręce najnowsze wydanie dodatku „Administracja”. Sporo miejsca poświęcamy w nim kwestiom opodatkowania działalności samorządu terytorialnego oraz spółek komunalnych VAT.
Hasło „Ja-ro-sław! Polskę zbaw!” dobrze ilustruje kłopot części wyborców z rozróżnieniem wyborów politycznych i religijnych.
Kim Yong-hyun, były minister obrony Korei Południowej, aresztowany w związku z nieudaną próbą wprowadzenia stanu wojennego przez prezydenta kraju, próbował odebrać sobie życie w areszcie - informuje agencja Yonhap.
Nie startowałbym w wyborach prezydenckich, gdybym uważał, że Rafał Trzaskowski to najlepsze rozwiązanie. Znacznej części Polski kojarzy się dziś ze skrętem w lewo, a prezydentem powinien być ktoś z centrum – mówi „Rzeczpospolitej” Szymon Hołownia, marszałek Sejmu, lider Polski 2050.
Wybory wygrywa ten, kto lepiej odczyta wibracje społeczne i uchwyci ton, w jakim rezonują problemy, o których mówi się przy stole. Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki muszą więc się wsłuchać nie tylko w głosy poparcia, ale przede wszystkim w pomruki niezadowolenia.
Karol Nawrocki, „obywatelski” kandydat PiS na prezydenta RP, spotkał się z mieszkańcami Siedlec, gdzie podjął temat inflacji oraz odniósł się do gorącej w ostatnim czasie kwestii cen masła.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas