Skłóceni rodzice dostaną po połowie ulgi na dziecko

Skarbówka nie będzie szczegółowo badać, czy pociechą bardziej zajmuje się mama czy tata, tylko podzieli podatkową preferencję po równo.

Publikacja: 05.11.2021 14:00

Skłóceni rodzice dostaną po połowie ulgi na dziecko

Foto: Adobe Stock

Ulga na dzieci polega na pomniejszeniu wykazywanego w zeznaniu rocznym podatku. Przysługuje obojgu rodzicom. Jak ją jednak rozliczyć, jeśli są skłóceni? Z Polskiego Ładu wynika, że po połowie.

Obecnie przepisy nie określają zasad rozliczania ulgi na dziecko przez zwaśnionych rodziców. Przez to jest wiele wątpliwości. Często zdarza się, że rodzice po rozwodzie albo w separacji nie mogą się dogadać w tej sprawie i każde z nich odlicza całą ulgę. Urzędnicy to wyłapują, trudno im jednak podzielić sprawiedliwie odliczenie. Często skarbówka z góry przyjmuje, że ulga należy się po połowie, niekiedy twierdzi, że decyduje miejsce zamieszkania dziecka, czasami każe określać liczbę dni, które spędza z mamą i tatą. Spory w tej sprawie często trafiają do sądów.

Polski Ład zostawia ogólną regułę, zgodnie z którą ulga przysługuje obojgu rodzicom. Kwotę odliczenia mogą podzielić między siebie przyjmując dowolne proporcje (byleby nie przekroczyć limitu odpisu). Jeśli jednak nie będą mogli się dogadać, dostaną po połowie ulgi. „W przypadku braku porozumienia między podatnikami, którzy zgodnie z rozstrzygnięciem sądu wspólnie wykonują władzę rodzicielską nad małoletnim dzieckiem po rozwodzie lub w trakcie separacji (naprzemienna opieka) lub gdy miejsce zamieszkania dziecka jest takie samo jak miejsce zamieszkania obojga rodziców, opiekunów prawnych dziecka albo rodziców zastępczych pozostających w związku małżeńskim – kwotę tę podatnicy odliczają w częściach równych" – czytamy w nowelizacji ustawy o PIT.

Nowy przepis stanowi też, że w pozostałych przypadkach odliczenie w wysokości 100 proc. stosuje rodzic, u którego dziecko ma miejsce zamieszkania. W tej kwestii odwołuje się do kodeksu cywilnego. Wynika z niego, że miejscem zamieszkania dziecka pozostającego pod władzą rodzicielską jest miejsce zamieszkania rodziców albo tego z rodziców, któremu wyłącznie przysługuje władza rodzicielska lub któremu zostało powierzone wykonywanie władzy rodzicielskiej.

Co wtedy, gdy władza rodzicielska przysługuje na równi obojgu rodzicom mającym osobne miejsce zamieszkania? W takiej sytuacji miejsce zamieszkania dziecka jest u tego z rodziców, u którego stale przebywa. Jeżeli dziecko nie przebywa stale u żadnego z rodziców, jego miejsce zamieszkania określa sąd opiekuńczy.

Nowe regulacje będą miały zastosowanie już przy rozliczaniu 2021 r. (choć Polski Ład generalnie wchodzi 1 stycznia 2022 r.).

Pamiętajmy też, co fiskus podkreśla w interpretacjach, że warunkiem skorzystania z ulgi jest wykonywanie władzy rodzicielskiej. Przysługuje więc rodzicowi wtedy, gdy faktycznie sprawuje pieczę nad osobą i majątkiem dziecka. Musi troszczyć się o jego fizyczny i duchowy rozwój oraz przygotować je należycie do pracy dla dobra społeczeństwa odpowiednio do jego uzdolnień. Jeśli rodzic mimo posiadania praw rodzicielskich nie zajmuje się pociechą albo kontakty są sporadyczne, należy uznać, że nie wykonuje władzy rodzicielskiej i w związku z tym nie ma prawa do ulgi (interpretacja dyrektora KIS z 22 września 2021 r., nr 0113-KDIPT2-2.4011.618. 2021.2.AKR).

Na pierwsze i drugie dziecko można odliczyć po 1112 zł, na trzecie 2000 zł, a na czwarte i kolejne 2700 zł. Przykładowo, rodzina z trójką dzieci odliczy od podatku 4224 zł. Odpis przysługuje zarówno na małoletnich, jak i uczące się starsze dzieci (do 25. roku życia, z limitem dochodów).

Czytaj więcej

Polski Ład - poradnik: Kto zyska, a kto straci na „obniżce” podatków

Ulga na dzieci polega na pomniejszeniu wykazywanego w zeznaniu rocznym podatku. Przysługuje obojgu rodzicom. Jak ją jednak rozliczyć, jeśli są skłóceni? Z Polskiego Ładu wynika, że po połowie.

Obecnie przepisy nie określają zasad rozliczania ulgi na dziecko przez zwaśnionych rodziców. Przez to jest wiele wątpliwości. Często zdarza się, że rodzice po rozwodzie albo w separacji nie mogą się dogadać w tej sprawie i każde z nich odlicza całą ulgę. Urzędnicy to wyłapują, trudno im jednak podzielić sprawiedliwie odliczenie. Często skarbówka z góry przyjmuje, że ulga należy się po połowie, niekiedy twierdzi, że decyduje miejsce zamieszkania dziecka, czasami każe określać liczbę dni, które spędza z mamą i tatą. Spory w tej sprawie często trafiają do sądów.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Droga konieczna dla wygody sąsiada? Ważny wyrok SN ws. służebności
Sądy i trybunały
Emilia Szmydt: Czuję się trochę sparaliżowana i przerażona
Zawody prawnicze
Szef palestry pisze do Bodnara o poważnym problemie dla adwokatów i obywateli
Sądy i trybunały
Jest opinia Komisji Weneckiej ws. jednego z kluczowych projektów resortu Bodnara
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Sądy i trybunały
Sędzia Michał Laskowski: Tomasz Szmydt minął się z powołaniem