Trzeba natomiast pilnować, by w odpowiednim czasie poinformować urząd skarbowy o wyborze tego sposobu rozliczenia.
Od początku 2010 r. obowiązuje tylko jedna stawka ryczałtu: 8,5 proc. Przypomnijmy, że jeszcze w poprzednim roku po przekroczeniu 4 tys. euro przychodu (czyli 13 510 zł) trzeba było płacić 20 proc. Dzięki tej zmianie ryczałt stał się dla wielu osób bardziej opłacalny niż rozliczenie na zasadach ogólnych, według stawek 18 i 32 proc.
Obecnie właściciel wynajmowanego lokalu może płacić ryczałt 8,5 proc. bez względu na to, jak wysokie przychody uzyska z tego tytułu. Potwierdził to dyrektor Izby Skarbowej w Warszawie w interpretacji nr IPPB1/415-267/10-2/EC z 20 maja.
Odpowiadał on na pytanie mężczyzny, który jest właścicielem dwóch i współwłaścicielem trzeciej nieruchomości, na których znajdują się budynki. W 2009 r. na zasadzie najmu wynajmował oraz wydzierżawiał te nieruchomości na cele gospodarcze jako osoba fizyczna nieprowadząca działalności gospodarczej. Uzyskane dochody rozliczał na zasadach ogólnych na druku [link=http://www.rzeczpospolita.pl/pliki/prawo/prawodla/pdf/pit-36.pdf]PIT-36[/link]. Jednocześnie od kilku lat był płatnikiem VAT.
Dyrektor IS potwierdził, że nie ma żadnego limitu przychodów, którego przekroczenie odbierałoby prawo do rozliczenia ryczałtem. Jednocześnie jednak zastrzegł, że prawa do tej formy rozliczenia nie mają podatnicy, którzy zawarli umowy najmu i dzierżawy w ramach prowadzonej przez siebie pozarolniczej działalności gospodarczej.