Przekonała się o tym pani B. W 2006 r. otrzymała od swojego ojca darowiznę w postaci 1/4 części nieruchomości – działki zabudowanej domem jednorodzinnym. W tamtym czasie nie obowiązywało jeszcze całkowite zwolnienie od podatku dla darowizn od najbliższej rodziny, ale pani B. skorzystała z innej ulgi, przewidzianej w art. 9 i art. 16 ustawy o podatku od spadków i darowizn. Ulga polega na tym, że do podstawy opodatkowania nie wlicza się wartości 110 m2 powierzchni użytkowej budynku lub lokalu (tzw. ulga na 110 mkw). W przypadku nabycia części (udziału) budynku mieszkalnego ulga przysługuje w proporcjonalnie mniejszej wysokości. Zatem pani B. nie musiałaby płacić podatku od wartości 27,5 mkw. Ale są warunki, m.in. obdarowany musi faktycznie zamieszkiwać w nabytym budynku lub lokalu przez co najmniej 5 lat od zawarcia umowy darowizny.
Wkrótce pani B. rozpoczęła studia w innym mieście, więc nie przebywała stale w domu. Gdy małżeństwo rodziców się rozpadło, a do matki wprowadził się konkubent, córka bywała tam sporadycznie. Poczuła się bowiem niemile widziana, co odczuła, gdy bez uprzedzenia matka zmieniła zamki w drzwiach wejściowych.
W 2008 r. matka zaproponowała córce zniesienie współwłasności. Pani B. była temu niechętna, ale ostatecznie, po trzech rozprawach w sądzie, zgodziła się na zniesienie współwłasności ze spłatą.
Nie minął rok, gdy we wrześniu 2009 r. córka otrzymała zawiadomienie o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie wymeldowania jej z miejsca pobytu stałego, jakim był dotychczas rodzinny dom. Z kolei w lutym 2011 r. podatniczka została wezwana do swojego urzędu skarbowego w celu złożenie wyjaśnień dotyczących zmiany zameldowania. Dowiedziała się wtedy, że skoro nie dopełniła zobowiązania, że będzie przez 5 lat mieszkać w darowanej nieruchomości, to powinna zapłacić podatek od darowizny.
Pani B. próbowała przekonywać fiskusa, że bardzo chciała mieszkać dalej w rodzinnym domu, ale na skutek działań swej matki, musiała go opuścić. Pieniądze, które w ramach spłaty otrzymała od matki nie starczyły na nowe mieszkanie. Nie udało się jej także uzyskać kredytu w banku.