Jak z materiału, to dodatek odzieżowy - uznało Ministerstwo Finansów i zakwalifikowało pieluszki wielorazowe do tej kategorii artykułów. W efekcie od 1 stycznia przy kasie zamiast 8 proc. VAT trzeba zapłacić 23.
- Czy pieluchę nosi się na głowie, że została dodatkiem odzieżowym? - pytają rodzice, którzy zdecydowali, że ich dzieci będą używać pieluch wielorazowych. Te są u nas coraz popularniejsze. To już nie tylko zwykła tetra znana sprzed lat, ale specjalnie szyte i zapinane pieluszki z nieprzepuszczalnych materiałów. Wielu rodziców używa ich, bo dzieci są uczulone na jednorazowe.
- To totalna niesprawiedliwość. Dlaczego VAT na jednorazówki jest niższy niż ten na pieluchy wielorazowe? Zastosowanie jest przecież to samo - pyta "Rz" Iwona KropMachalica, warszawska mama.
Zmiany mają związek z podniesieniem stawki VAT na produkty dla dzieci, która obowiązuje od 1 stycznia. Wzrosła stawka na dziecięce ubranka i buciki. Wcześniej te produkty obowiązywał obniżony VAT. Teraz zamiast 8 trzeba zapłacić 23 proc. W ustawie przy wyliczeniu produktów, które można kupować po niższej cenie, wymieniono tylko pieluszki z papieru.
- Na początku roku był chaos w sklepach. Rodzice liczyli, że skoro nie wzrósł VAT na pieluszki, to na te wielorazowe też - mówi "Rz" jeden z dystrybutorów pieluch.