Reklama

„Fe”. Dlaczego w tej baśni zrezygnowano ze słów?

Twórcy gier wideo na różne sposoby starają się przyciągnąć uwagę graczy.

Publikacja: 23.02.2018 14:00

„Fe”. Dlaczego w tej baśni zrezygnowano ze słów?

Foto: materiały prasowe

Jedni dążą do realizmu, szlifując graficzne i fizyczne silniki swoich programów. Starają się za ich pomocą wiernie odtworzyć otaczający nas świat lub też rzeczywistość znaną z filmów. Zawsze jednak trzymają się realiów i nie udziwniają swoich opowieści. Inni z kolei wymyślają własne światy rządzące się specyficznymi, nierzeczywistymi prawami. Snują za ich pomocą niezwykłe historie pełne wyjątkowych, magicznych istot. Takich właśnie jak Fe.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Plus Minus
„Wszystko jak leci. Polski pop 1990-2000”: Za sceną tamtych czasów
Plus Minus
„Eksplodujące kotki. Gra planszowa”: Wrednie i losowo
Plus Minus
„Jesteś tylko ty”: Miłość w czasach algorytmów
Plus Minus
„Harry Angel”: Kryminał w królestwie ciemności
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Sebastian Jagielski: Czego boją się twórcy
Reklama
Reklama