Reklama

Fernando Aramburu: Jesteśmy indoktrynowani od dziecka

Idea, aby dzielić ludzi na narody, nigdy mi się nie podobała. To, że jestem Baskiem, to przypadek. Akceptuję go, i to nawet z zadowoleniem, choć nie wtedy, gdy w imieniu mojego narodu popełniane są zbrodnie – mówi Jędrzejowi Bieleckiemu Fernando Aramburu, autor bestsellerowej powieści „Patria" o półwieczu baskijskiego terroryzmu.

Publikacja: 25.05.2018 15:00

Fernando Aramburu, pisarz.

Fernando Aramburu, pisarz.

Foto: Rzeczpospolita, Robert Gardziński

Plus Minus: Od miesięcy „Patria" jest na czele list najlepiej sprzedających się książek w Hiszpanii, otrzymuje najbardziej prestiżowe nagrody literackie, ma przynajmniej 16 tłumaczeń, w tym na polski. Zaskoczył pana taki sukces?

Kiedy wydawca powiedział mi, że sprzedamy 20 tys. egzemplarzy, byłem przekonany, że przesadza. Nie jestem przecież autorem hitów. A tu okazało się, że już w pierwszym miesiącu od ukazania się „Patrii" mieliśmy cztery dodruki w samej Hiszpanii! I nie był to tylko sukces handlowy, bo moja książka wywołała tysiące komentarzy, sprowokowała wiele debat i wciąż jest obecna w artykułach dziennikarzy.

Pozostało jeszcze 97% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
„Wyrok”: Wojna zbawienna, wojna błogosławiona
Plus Minus
„Arnhem. Dług hańby”: Żelazne spadochrony
Plus Minus
„Najdalsza Polska. Szczecin 1945-1950”: Miasto jako pole gry
Plus Minus
„Dragon Ball Z: Kakarot: Daima”: Niby nie rewolucja, ale wciąga
Plus Minus
„ZATO. Miasta zamknięte w Związku Radzieckim i Rosji”: Wstęp wzbroniony
Materiał Promocyjny
Firmy coraz częściej stawiają na prestiż
Reklama
Reklama