Rozpadło mi się małżeństwo. Rodzina mi się rozpadła. Nie potrafię utrzymać żadnej przyjaźni. Znajomości nawet zwykłej. Wszystkiego się boję. Cały czas przestraszony jestem. Wylękniony jakiś. Zły na wszystkich o wszystko. Zazdrosny bez powodu. Wciąż smutny, w środku, nawet jak się śmieję. Przez pierwszą godzinę po wstaniu jestem właściwie w rozpaczy. Czuję, że nie jestem taki, jakim chciałbym być. Szlachetny, silny jak Gary Cooper w „W samo południe". Bądź sobą. Jak mam być sobą, skoro nie lubię siebie? Nienawidzę – tak w „7 uczuciach" Marka Koterskiego zaczyna swoją spowiedź u psychoterapeuty Adaś Miauczyński, polski inteligent.