Aktualizacja: 18.04.2019 14:29 Publikacja: 19.04.2019 17:00
Foto: Fotorzepa
Ilu nauczycieli przed wejściem do klasy odczuwa lęk? Zaraz staną przed małą armią całkiem nowego pokolenia. Większość z tych, których ciągle nazywa się pokornie uczniami, to osoby niechętnie stąpające po świecie realnym. Ich rodzice przy telefonach i laptopach wciąż trzymają rękę na pulsie swojej pracy. Praca się przecież nie kończy z momentem przyjścia do domu. Niby denerwują się na to, że dzieci ciągle siedzą przed jakimś ekranem, ale tak naprawdę to jedyny sposób, żeby mieć od nich spokój. Nauczyciel ma więc przed sobą całkiem nowych ludzi. Często wyizolowanych, z większą niż kiedykolwiek ilością kłopotów psychicznych. Mają setki znajomych, których nie widzieli nigdy na oczy. Walczą ze średniowiecznymi rycerzami , wchodzą na Himalaje i wygrywają rajdy samochodowe, nie ruszając się z miejsca. Nauczyciel jest często jedyną realną dorosłą istotą, z którą przebywają w ciągu dnia.
Wydawało się, że wraz z chaotycznym wycofaniem się amerykańskich wojsk z Afganistanu w 2021 r., neokonserwatyzm...
Francja w żadnym wypadku nie ma zamiaru proponować Polsce ochrony nuklearnej w stylu Stanów Zjednoczonych - mówi...
Body horrory trzymają się mocno. Teraz w „Brzydkiej siostrze” Norweżka Emilie Blichfeldt sięgnęła po baśń o Kopc...
„Super Boss Monster” przypomina, że chciwość nie popłaca. Ale czy zawsze?
Z perspektywy psychologii zbrodnia to interakcja pomiędzy sprawcą a ofiarą. W czym ta wiedza może pomóc?
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas