Aktualizacja: 01.10.2020 15:04 Publikacja: 02.10.2020 10:00
Szczepionka jak królik z kapelusza? W świecie nauki panuje sceptycyzm co do prawidłowości prac prowadzonych w Instytucie im. Nikołaja Gamaleja
Foto: Russian Direct Investment Fund/AP/east news/Alexander Zemlianichenko
Kiedy 4 października 1957 roku ZSRR wystrzelił Sputnik, cały świat był zszokowany. Moskwa pierwsza umieściła w kosmosie sztucznego satelitę Ziemi, pokonując Amerykanów i rozpoczynając nową erę w dziejach ludzkości. Człowiek radziecki udowodnił, jak bardzo jest zaawansowany technologicznie. 63 lata później Kreml stara się powtórzyć ten propagandowy sukces, tym razem na polu medycznym. Nie przez przypadek szczepionkę przeciwko koronawirusowi nazwano Sputnikiem V. Przygotowano nawet oficjalną animację, w której szczepionka w kształcie satelity niszczy planetę symbolizującą SARS-CoV-2.
Co nie do końca udaje się Ishbel Szatrawskiej w fabule, pisarka nadrabia stylem. Pod tym względem „Wyrok” jest r...
Lektura „Długu hańby” wywołuje gorycz: brygadę Sosabowskiego montowano po to, by zrzucić ją w Polsce podczas wal...
Choć w Szczecinie zaangażowanych regionalistów nie brakuje, to obszerną i przystępną pracę o ich mieście stworzy...
„Dragon Ball Z: Kakarot: Daima” bazuje na popularnym serialu animowanym zarówno fabularnie, jak i wizualnie.
Do początku lat 90. nie było żadnej informacji o ZATO. Tajemnicze miasta zamknięte formalnie nie istniały.
Coraz więcej firm świadomie inwestuje w jakość, nie tylko swoich produktów i usług, ale też w standardy współpracy z partnerami biznesowymi. Rośnie rola banków, które nie tylko dostarczają finansowanie, ale zapewniają również kompleksowe wsparcie operacyjne.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas