Reklama
Rozwiń

Hildegarda, czyli nieustająca tajemnica

W jubileuszowy rok wybrałem się do Niemiec, szukając odpowiedzi na pytanie: dlaczego średniowieczna święta fascynuje tak wielu ludzi w osiem stuleci po jej śmierci?

Aktualizacja: 19.12.2009 14:22 Publikacja: 19.12.2009 14:00

Kadr z filmu Margarethy von Trotty o św. Hildegardzie. Także w średniowieczu o tym, czy ktoś zostawa

Kadr z filmu Margarethy von Trotty o św. Hildegardzie. Także w średniowieczu o tym, czy ktoś zostawał liderem, decydowała siła osobowości, a nie tylko płeć

Foto: Forum

Na ekrany w Niemczech trafia film o największej wizjonerce i prorokini niemieckiego średniowiecza: Hildegardzie z Bingen (1098 – 1179). Za temat wzięła się rewolucjonistka nr 1 tamtejszego kina.

W księgarni internetowej amazon.de po wstukaniu imienia świętej wyskakuje ponad 50 książek na jej temat. Od rozpraw teologicznych po średniowieczne kryminały Edgara Noskego z fascynującą świętą w roli głównej. Chętnie przyznają się do niej zwolennicy New Age, zachwyceni jej kosmologicznym zacięciem. Hildegarda z Bingen to doskonały „brand” w naturolecznictwie i zielarstwie. A wina z klasztoru Benedyktynek, który podtrzymuje tradycje związane ze świętą – trafiają na listy najlepszych trunków w RFN. Jednocześnie pisma świętej wciąż prowokują do nowych pytań na temat jej kosmologii i wizji wszechświata.

Pozostało jeszcze 96% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Plus Minus
Trzęśli amerykańską polityką, potem ruch MAGA zepchnął ich w cień. Wracają
Plus Minus
Kto zapewni Polsce parasol nuklearny? Ekspert z Francji wylewa kubeł zimnej wody
Plus Minus
„Brzydka siostra”: Uroda wykuta młotkiem
Plus Minus
„Super Boss Monster”: Kto wybudował te wszystkie lochy
Plus Minus
„W głowie zabójcy”: Po nitce do kłębka