Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 10.02.2012 12:57 Publikacja: 10.02.2012 12:57
John Maddox Roberts „Śledztwo Decjusza", Bellona 2012, 334 str.
Foto: Rzeczpospolita
Na zatłoczonej półce kryminałów rozgrywających się w starożytnym Rzymie Amerykanin John Maddox Roberts znalazł dla siebie godne miejsce, a jest to wyczyn nie lada. Konkurencja w branży jest bowiem spora, w dodatku czas upadku republiki i narodzin cesarstwa jest także tym okresem antyku, który wyjątkowo upodobali sobie także i pisarze historyczni.
Czym nowa seria (nowa dla nas, bo w USA wystartowała w roku 1990) różni się zatem od innych? Sprawdźmy. Lindsey Davis w cyklu o Marku Falkonie jest bardziej dobroduszna i rozgadana. Steven Saylor w opowieściach o Gordianusie – lepszy literacko i kreślący dużo bardziej pogłębione portrety psychologiczne. Simon Scarrow pisze sensację militarystyczną.
Wielkie marzenia budują świat w stopniu o wiele większym niż realizm gospodarczy. Najlepiej, gdy jedno połączy s...
Cały problem z domniemanymi oszustwami bierze się stąd, że polaryzacja polityczna przejawia się w retorycznej de...
Netflix zrobił satyrę na wielkomiejskich liberałów. Nie zaskakuje nazwisko scenarzysty, Pawła Demirskiego, który...
W tym roku to „Minecraft: Film” i „Lilo i Stitch” utrzymywały kina przy życiu, gromadząc najliczniejszą publiczn...
To jedna z tych gier, które idealnie nadają się na wakacje. Mieszczą się bowiem w niewielkim pudełku, są lekkie,...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas