Reklama
Rozwiń

Boska cząstka prawie odkryta

Bozon Higgsa to Graal fizyków cząstek elementarnych: mamy go??

Publikacja: 14.07.2012 01:01

Kolizja protonów:? sto miliardów cząstek na sekundę

Kolizja protonów:? sto miliardów cząstek na sekundę

Foto: AFP

Red

Sukces ogłoszono jako największe odkrycie ostatniego 30-lecia w fizyce, a sędziwy Peter Higgs, emerytowany profesor Uniwersytetu w Edynburgu, stał się murowanym kandydatem do Nagrody Nobla. Najpierw jednak odkrycie musi zostać definitywnie potwierdzone. Nie jest to tylko czcza formalność. Po pierwsze, cząstek elementarnych, otrzymywanych w wyniku zderzeń w akceleratorach, nie widzimy bezpośrednio, ale identyfikujemy je po śladach, jakie zostawiają w aparaturze. Niektóre cząstki – tak jest właśnie z bozonem Higgsa – natychmiast rozpadają się i aparatura nie widzi nawet ich torów, tylko tzw. dżety, czyli roje cząstek rozpadowych. Ponieważ z grubsza wiadomo, na co powinien rozpaść się higgs (już się używa tej nazwy), szukano konkretnych cząstek potomnych. Jest to sytuacja jak z meczu futbolowego, w którym ktoś zaczarował piłkę i uczynił ją niewidzialną dla obserwatorów: zawodnicy za czymś gonią, coś kopią i wrzucają z autu, bramkarze rzucają się jak szaleni, zagradzając temu drogę do bramki, a gdy im się nie uda, siatki wyginają się pod wpływem nagłego uderzenia. Naukowiec na tej podstawie wysnułby wniosek, że istnieje obiekt, o który idzie gra, i być może nazwałby go piłką. W przypadku bozonu Higgsa jest jeszcze gorzej, bo futbolówka po mocnym kopnięciu albo trafieniu w słupek rozpada się na roje piłek tenisowych, do palanta, do ping-ponga i innych.

Po drugie, bozon Higgsa, a tym bardziej dżety, w które się zamienia, nie ma napisane na czole: to ja, wasz higgs. Wiadomo, że prawdopodobnie odkryto cząstkę, której cechy pasowałyby do mitycznego bozonu postulowanego przez fizyka ze Szkocji w 1964 roku. Jest to przede wszystkim masa wynosząca około 125 GeV (gigaelektronowoltów; GeV to miara energii, ale fizycy dla uproszczenia uznają ją za równoważną masie na mocy słynnego równania Einsteina). Trzeba się więc przekonać, co właściwie zostało odkryte, jakie ma własności, czy jest to jedyna taka cząstka, czy też może jedna z kilku. Tzw. teoria supersymetrii zakłada na przykład, że bozonów Higgsa może być cztery, przy czym dwa podobne do tego, co opisał szkocki fizyk, a dwa całkiem odmienne, bo posiadające ładunek elektryczny.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Plus Minus
Michał Szułdrzyński: Donald Trump, Ukraina i NATO. A co, jeśli prezydent USA ma rację?
Plus Minus
Trzęśli amerykańską polityką, potem ruch MAGA zepchnął ich w cień. Wracają
Plus Minus
Kto zapewni Polsce parasol nuklearny? Ekspert z Francji wylewa kubeł zimnej wody
Plus Minus
„Brzydka siostra”: Uroda wykuta młotkiem
Plus Minus
„Super Boss Monster”: Kto wybudował te wszystkie lochy