Sanatorzy, endecy, sikorszczycy

Polacy zawsze skakali sobie do gardeł. W II RP nikogo więc nie dziwiło, że argumentem politycznym są pięści, laski, kamienie, a nawet rewolwery

Publikacja: 10.11.2012 00:01

Pogrzeb Józefa Piłsudskiego (kwiecień 1935 r.) Metafora o „Pojedynku dwóch trumien” jest żywa do dzi

Pogrzeb Józefa Piłsudskiego (kwiecień 1935 r.) Metafora o „Pojedynku dwóch trumien” jest żywa do dzisiaj

Foto: PAP

Gdy rodzinny Mińsk w 1919 roku znalazł się pod sowieckim zaborem, Giedroyciowie uciekli do Warszawy. Młody Jerzy rozpoczął naukę w Gimnazjum Towarzystwa Szkoły Maurycego hr. Zamoyskiego na Smolnej 30. Była to szkoła zdominowana przez zwolenników Narodowej Demokracji, czyli mówiąc językiem tamtej epoki – zendeczała.

Gdy 16 grudnia 1922 roku w Zachęcie zastrzelono prezydenta Gabriela Narutowicza, w szkole zapanował nastrój triumfu. Zabójca prezydenta Eligiusz Niewiadomski był szwagrem Madame de Tilly, która w gimnazjum uczyła francuskiego. Gdy po kilku dniach nieobecności nauczycielka przyszła wreszcie do szkoły, na katedrze czekały na nią kwiaty ufundowane przez uczniów.

Jednym z niewielu gimnazjalistów, którzy nie złożyli się na bukiet, był 16-letni Jerzy Giedroyc. Pochodzący z ziem wschodnich młody arystokrata, endeków i ich koncepcji małej Polski, rozumianej jako „państwo dla jednego plemienia", po prostu nie rozumiał. Został wychowany w duchu idei jagiellońskiej, w miłości do wielkiej Rzeczypospolitej, która jest ojczyzną ludzi różnych nacji i wyznań. W efekcie znacznie bliżej było mu do piłsudczyków.

Pozostało jeszcze 92% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Plus Minus
Chińskie marzenie
Plus Minus
Jarosław Flis: Byłoby dobrze, żeby błędy wyborcze nie napędzały paranoi
Plus Minus
„Aniela” na Netlfiksie. Libki kontra dziewczyny z Pragi
Plus Minus
„Jak wytresować smoka” to wierna kopia animacji sprzed 15 lat
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
gra
„Byczy Baron” to nowa, bycza wersja bardzo dobrej gry – „6. bierze!”