Reklama

Stwórzmy nowy kanon języka

Zmiana naszego nastawienia do własnej mowy nie jest czymś moralnie obojętnym. Żywy język potoczny zawsze był domeną ludzkiej niezależności. Jego niedające się wygładzić chropowatości, niesforne aforyzmy bywały duchowym azylem, do którego nie mieli wstępu tyrani. Dziś tego azylu sami się wyzbywamy.

Publikacja: 04.09.2020 10:00

Nowomowa, którą w ślad za Amerykanami zwykliśmy określać eufemizmem „politycznie poprawnej”, jest wy

Nowomowa, którą w ślad za Amerykanami zwykliśmy określać eufemizmem „politycznie poprawnej”, jest wyrazem tendencji do ukrywania problemów przez ludzi, którzy nie są w stanie rozwiązać ich inaczej, niż przez zaklinanie za pomocą języka. Bo czymże innym są chociażby postulaty ruchu Black Lives Matter? Na zdjęciu nowojorska ulica, 29 czerwca 2020

Foto: Getty Images/AFP/Spencer Platt

Nic się nie da zrobić... Rzadko kiedy zdarza się, by trafna analiza zawierała tak bardzo chybioną konkluzję – jak dzieje się to w eseju Marcina Kędzierskiego „Przemija bowiem postać tego świata", opublikowanym w sierpniu tego roku na stronie Klubu Jagiellońskiego. Według autora tradycyjne pojęcia i wartości już od dawna nie funkcjonują w publicznym obiegu, zatem nie ma szans, by na powrót „przebiły się" do masowej świadomości. Katolicy, chrześcijanie czy jeszcze szerzej: ludzie o transcendentnym stosunku do rzeczywistości – winni wreszcie dostrzec, że przebywają w katakumbach. „Widzieliście gdzieś ostatnio w wytworach kultury wzorce w postaci trwałych, wielodzietnych rodzin? Czystości przedmałżeńskiej i małżeńskiej wierności? Ludzi regularnie uczestniczących w praktykach religijnych? Modlitwy jako elementu codzienności? Boga jako głównego punktu odniesienia?" – pyta Kędzierski, milcząco zakładając, że czytelnik odpowie na to pytanie oczywistym zaprzeczeniem.

Pozostało jeszcze 96% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
Michał Szułdrzyński: Prezydent Karol Nawrocki przekłuwa balonik narodowej dumy
Plus Minus
„Wyrok”: Wojna zbawienna, wojna błogosławiona
Plus Minus
„Arnhem. Dług hańby”: Żelazne spadochrony
Plus Minus
„Najdalsza Polska. Szczecin 1945-1950”: Miasto jako pole gry
Materiał Promocyjny
Bieszczady to region, który wciąż zachowuje aurę dzikości i tajemniczości
Plus Minus
„Dragon Ball Z: Kakarot: Daima”: Niby nie rewolucja, ale wciąga
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama