Reklama
Rozwiń

Głos na dziwoląga

Publikacja: 13.06.2014 13:00

Dariusz Rosiak

Dariusz Rosiak

Foto: Fotorzepa, Ryszard Waniek Rys Ryszard Waniek

Ostatnie sukcesy tzw. populistów nie są żadną patologią, tylko obrazem przepaści, jaka istnieje w Europie między politycznym mainstreamem zdominowanym przez sprawną i finansowo zabezpieczoną klasę średnią a szukającą perspektyw na dostatnie życie klasą „przegranych": wykształconej młodzieży odgrodzonej od rynku pracy, osób zatrudnionych na śmieciowych umowach i wszystkich wściekłych na poziom, styl i przerażającą nieudolność europejskiej klasy politycznej.

Owszem, radykalne partie mogą być niebezpieczne, bo niektóre z nich odwołują się do niskich instynktów: niechęci do obcych, zemsty klasowej czy narodowej, rewolucyjnej nienawiści do lepiej sytuowanych. Jednak odpowiadają one – być może błędnie, ale przynajmniej próbują – na racjonalne zapotrzebowanie ludzi na godne życie. Skończył się czas politycznych ekscentryków, dziwolągów, których można było zignorować albo wyśmiać. Teraz nawet prezydentów-piłkarzy lepiej potraktować poważnie.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
„Kształt rzeczy przyszłych”: Następne 150 lat
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Plus Minus
„RoadCraft”: Spełnić dziecięce marzenia o koparce
Plus Minus
„Jurassic World: Odrodzenie”: Siódma wersja dinozaurów
Plus Minus
„Elio”: Samotność wśród gwiazd
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Rafał Lisowski: Dla oddechu czytam komiksy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama