Aktualizacja: 17.05.2025 20:31 Publikacja: 03.01.2025 14:43
Przewodniczący PKW, sędzia Sylwester Marciniak podczas wypowiedzi dla mediów przed siedzibą Państwowej Komisji Wyborczej w Warszawie.
Foto: PAP/Leszek Szymański
Te dwa wpisy ścigających się na radykalizm „gniazdowych” Platformy Obywatelskiej, obsługujących medialnie najbardziej bojowe skrzydło politycznego kibolstwa, doskonale ilustrują, jak bardzo poważny kryzys już mamy i jak dużo poważniejszy może się stać, jeśli premier wystraszy się radykałów i wymusi na ministrze finansów odmowę realizacji uchwały PKW przyznającej PiS partyjną subwencję.
Po „uśmiechniętej” stronie nikt, jak widać, nie wierzy w polityczną i intelektualną samodzielność wybranych przez PO członków PKW. Nic więc dziwnego, że ich działania są rozpatrywane wyłącznie według kryteriów pozamerytorycznych. Jeśli podjęli decyzję niewygodną dla władzy, to na pewno dlatego, że dali się kupić lub zastraszyć opozycji i trzeba ich niezwłocznie ustawić do pionu prokuratorskimi zarzutami. Tomasz Lis w swojej łaskawości rozważa też inną opcję, w której członkowie PKW z ramienia PO są „tylko” ślepymi wykonawcami politycznej woli premiera, który „postanowił odpuścić” kwestię pieniędzy dla PiS, żeby nie dopuścić do sytuacji, w której za pół roku jedna ze stron będzie miała mocne argumenty za nieuznaniem wyniku wyborów prezydenckich.
W najnowszym odcinku podcastu „Posłuchaj Plus Minus” gościem Darii Chibner był Cezary Boryszewski – redaktor nac...
Znawcy twórczości Krystiana Lupy nie mają wątpliwości, że nikt lepiej nie przeniósłby na deski sceniczne „Czarod...
„Amerzone – Testament odkrywcy” to wyprawa w świat zapomnianych krain.
W drugim tomie „Filozoficznego Lema” widać ujemną ocenę pisarza dla ludzkości.
Czy z przeciętnej powieści może powstać dobry serial? „Fatalny rejs” dowodzi, że tak.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas