Reklama
Rozwiń

Piotr Zaremba: Ludowiec, państwowiec, tygrys

Czy Władysław Kosiniak-Kamysz, człowiek zbyt dobrze wychowany jak na polską politykę, poczuje się dostatecznie silny, by zaważyć na politycznej linii obecnej koalicji? Na pewno wysyła sygnały, że teraz jest to bardziej możliwe niż wcześniej.

Publikacja: 02.08.2024 17:00

Piotr Zaremba: Ludowiec, państwowiec, tygrys

Foto: PAP/Art Service

Podobno gdzieś tu idzie pan Kosiniak-Kamysz, to prawda? Tam idzie!!!” – ryknęła Marta Lempart z podestu ustawionego przed Sejmem, gdzie prowadziła manifestację Strajku Kobiet. Po czym zaczęła skandować: „Wypi…ć! Wypi…ć!”. Tym rzekomym wicepremierem był dziennikarz „Newsweeka” (wcześniej Gazeta.pl) Jacek Gądek, wysoki, z zarostem i w marynarce.

Wcześniej Marta Lempart weszła do budynku Sejmu po to, aby nakleić na drzwiach Klubu PSL kartkę z pięcioma gwiazdkami, trzema koniczynkami oraz wezwaniem wicepremiera i ministra obrony narodowej Władysława Kosiniaka-Kamysza do dymisji. To konsekwencja głosowania na przedostatnim posiedzeniu Sejmu. Wszyscy ludowcy, poza czterema posłankami, odrzucili projekt Nowej Lewicy przewidujący „depenalizację”, a więc w istocie legalizację pomocnictwa w aborcji. Bez tych 24 głosów na „nie” projekt by przeszedł.

Pozostało jeszcze 96% artykułu

Już od 19 zł/msc przez pierwszy rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

19 zł za miesiąc przez pierwszy rok, od 13 miesiąca każdy kolejny w cenie 39 zł za miesiąc.

Plus Minus
Chaos we Francji rozleje się na Europę
Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: Przereklamowany internet
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Joanna Opiat-Bojarska: Od razu wiedziałam, kto jest zabójcą
Plus Minus
„28 lat później”: Memento mori nakręcone telefonem
Plus Minus
„Sama w Tokio”: Znaleźć samą siebie