Tylko 99 zł za rok czytania.
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Aktualizacja: 30.04.2025 11:06 Publikacja: 19.04.2024 17:00
„Anselm”, reż. Wim Wenders, dystr. Stowarzyszenie Nowe Horyzonty
Foto: Stowarzyszenie Nowe Horyzonty/mat. pras.
Nie jest jako dokumentalista nowicjuszem – jego „Buena Vista Social Club” (1999), „Pina” (2011) oraz „Sól ziemi” (2014) były przecież nominowane do Oscara. Z bohaterem najnowszego dokumentu, Anselmem Kieferem, słynnym dziś artystą, Wendersa wiele łączy, czego nie kryje. Obaj urodzili się w 1945 roku, co ma szczególne znaczenie, bo obaj są Niemcami i rok zakończenia wojny nie jest w ich przypadku tylko suchą datą. „Spędziliśmy swoje dzieciństwo w tym samym zniszczonym kraju, ze zniszczonym obrazem samego siebie, pełnym ludzi – włącznie z krewnymi i nauczycielami – którzy gorączkowo pragnęli stworzyć w nim przyszłość dla siebie i równie gorączkowo próbowali zapomnieć o przeszłości lub udawać, że się nigdy nie wydarzyła. Podczas gdy Anselm studiował prawo we Fryburgu, ja studiowałem tam medycynę” – opowiadał Wenders.
„Cannes. Religia kina” Tadeusza Sobolewskiego to książka o festiwalu, filmach, artystach, świecie.
„5 grudniów” to powieść wybitna. James Kestrel po prostu zna się na tym, o czym pisze; Hawaje z okresu II wojny,...
„BrainBox Pocket: Kosmos” pomoże poznać zagadki wszechświata i wyćwiczyć pamięć wzrokową.
Naukowcy zastanawiają się, jak rozwijać AI, by zminimalizować szkody moralne.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
„The Electric State” to najsłabsze dzieło w karierze braci Russo i prawdopodobnie najdroższy film w historii Net...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas