Reklama

Życie i myśli barona von Randy. „Pod prąd” Olega Serebriana

Powieść „Pod prąd” mołdawskiego pisarza Olega Serebriana to portret europejskiej kultury u jej szczytu w XX wieku, na chwilę przed upadkiem. Przymiotnik „epicka” jest chyba jedynym sensownym, jakim można ją opisać.

Publikacja: 09.02.2024 17:00

Oleg Serebrian ma na koncie trzy powieści, ale znany jest również w Mołdawii jako polityk

Oleg Serebrian ma na koncie trzy powieści, ale znany jest również w Mołdawii jako polityk

Foto: mat. pras.

Streszczanie fabuły tej książki z 2021 r. to jak referowanie 20-lecia oraz dwóch sąsiadujących z nim wojen. Historia rozpoczyna się bowiem na Bukowinie w 1906 r., kiedy to Czerniowce oddawały jeszcze cześć Franciszkowi Józefowi, a kończy współcześnie na niemieckim Pomorzu, mniej więcej 40 km na zachód od Świnoujścia.

Na początku bohaterem zdaje się być Woldemar Skawronsky, neurochirurg i wykładowca Uniwersytetu Medycznego w Berlinie, który przybywa do Peenemünde na wyspie Uznam. Mężczyzna przyjechał na Pomorze, podążając za swoją rodzinną historią. Chce dowiedzieć się czegoś o życiu i śmierci barona Aleksa von Randy, brata swojej babci, po którym odziedziczył dom w stolicy Niemiec. W Peenemünde znajduje się ponoć grób wuja, który zmarł w 1942 r. Na dodatek wcale nie jest zaniedbany, mimo że von Randa nie pozostawił po sobie bliższej niż Woldemar rodziny.

Pozostało jeszcze 89% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
Jan Maciejewski: Zaczarowana amnestia
Plus Minus
Agnieszka Markiewicz: Dobitny dowód na niebezpieczeństwo antysemityzmu
Plus Minus
Świat nie pęka w szwach. Nadchodzi era depopulacji
Plus Minus
Pierwszy test jedności narodu
Plus Minus
Wirtualni nielegałowie ruszają na Zachód
Reklama
Reklama