Reklama
Rozwiń

Młodzi nie chcą być dorosłymi. Brak mieszkania to tylko wymówka

Problemy młodych nie wynikają wyłącznie z polityki państwa, ale mają źródło w samej kulturze. Tak jakby ktoś próbował ulepić z nas wiecznie niedojrzałego nastolatka.

Publikacja: 15.09.2023 10:00

Młodzi nie chcą być dorosłymi. Brak mieszkania to tylko wymówka

Foto: mirosław owczarek

Za późno. Za późno na wszystko – powiedziałem do siebie. W wieku 18 lat i siedmiu miesięcy nie jest się już uczniem szkoły dziennej, a jest zbyt późno, by nauczyć się zawodu. Za dwa lata wezmą mnie do wojska. Zmarnowałem najlepsze lata życia, czytając bez celu książki, rozważając odwieczne pytania, zatracając się w fantazjach seksualnych i walcząc z niezliczonymi nerwicami” – tak męskie dojrzewanie portretuje w pierwszych zdaniach „Certyfikatu” żydowski pisarz Isaac Bashevis Singer. Pisząc je w ostatniej dekadzie XX wieku, urodzony w Leoncinie pod Warszawą noblista zapewne nie spodziewał się, że podobne rozterki kilka dekad później przeżywać będą bliżsi trzydziestce gniazdownicy niż uznani przez prawo za w pełni samodzielnych nastolatkowie.

Pozostało jeszcze 95% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Plus Minus
„F1: Film” z Bradem Pittem jako przejaw desperacji Apple Studios. Czy to hit?
Plus Minus
Chaos we Francji rozleje się na Europę
Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: Przereklamowany internet
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Joanna Opiat-Bojarska: Od razu wiedziałam, kto jest zabójcą
Plus Minus
„28 lat później”: Memento mori nakręcone telefonem