Między integracją a kołchozem. Jak to było z tą UE i praworządnością

Unia Europejska jako strefa wolnego handlu nie oznacza wspólnoty demokracji: handlować można przecież z każdym. Tylko że słabo zintegrowana i wyrzekająca się wspólnych zasad Unia nie ma jakichkolwiek środków, by przeciwstawić się wrogom: obojętnie, czy to będą Rosja, Chiny, czy pozostające jej członkiem Niemcy.

Publikacja: 01.09.2023 10:00

Między integracją a kołchozem. Jak to było z tą UE i praworządnością

Foto: mirosław owczarek

Spór o praworządność obecnych władz Polski z instytucjami Unii Europejskiej (Komisją Europejską, Parlamentem i Trybunałem Sprawiedliwości) utknął w martwym punkcie i chyba tylko zbliżające się wybory – o ile nastąpi zmiana – przyniosą wyjście z tego pata. Komisja, która sprawuje władzę w Unii, nie zgadza się na wypłatę funduszu odbudowy po pandemii covid tylko dwóm państwom: Polsce i Węgrom.

Pozostało 99% artykułu
„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Plus Minus
Tomasz P. Terlikowski: Adwentowe zwolnienie tempa
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Plus Minus
„Ilustrownik. Przewodnik po sztuce malarskiej": Złoto na palecie, czerń na płótnie
Plus Minus
„Indiana Jones and the Great Circle”: Indiana Jones wiecznie młody
Plus Minus
„Lekcja gry na pianinie”: Duchy zmarłych przodków
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Plus Minus
„Odwilż”: Handel ludźmi nad Odrą