Reklama

Kim Pan jest, panie Tyrmand?

Ostro zwalcza Radosława Sikorskiego i jego żonę Anne Applebaum, Jacka Rostowskiego i jego córkę Maję, a także korespondentów zagranicznych mediów w Polsce. Trudno się dziwić, że Matthew Tyrmand szybko stał się ulubieńcem polskiej prawicy.

Aktualizacja: 20.02.2016 12:08 Publikacja: 18.02.2016 23:22

W cieniu ojca: otwarcie Pasażu Leopolda Tyrmanda w maju 2015 r.

W cieniu ojca: otwarcie Pasażu Leopolda Tyrmanda w maju 2015 r.

Foto: PAP/Grzegorz Jakubowski

Najgłośniej było o nim po jego „występie" na ostatnim Balu Dziennikarzy. W czasie tej imprezy Matthew Tyrmand zrobił sobie selfie m.in. z Moniką Olejnik i Piotrem Kraśko. Sfotografował też Romana Giertycha. Nie byłoby w tym nic godnego uwagi, gdyby nie komentarze, jakie dołączył do zrobionych przez siebie zdjęć, publikując je na Twitterze.

Selfie, na którym towarzyszy mu Piotr Kraśko, opatrzył hashtagiem #CleaningDublinToiletsSoon (dosł. Już wkrótce będziesz sprzątał toalety w Dublinie) i epitetem „scaring shitless" (jest on równoznaczny z polskim „zes...ć się ze strachu"), nawiązując do faktu, że po rozpoczęciu w TVP rządów przez Jacka Kurskiego Kraśko będzie musiał się rozstać z telewizją publiczną. Zdjęcie, do którego zapozowała mu roześmiana Monika Olejnik, opisał jako „selfie z meduzą o mrocznej duszy". Najmocniej oberwało się Romanowi Giertychowi, którego Tyrmand określił mianem „prawniczej k...y", a cały wpis zakończył apelem „pozwij mnie dziwko".

Pozostało jeszcze 95% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
„Dora Maar. Dwa oblicza miłości” i „Szukając Dory Maar”: Dwa portrety surrealistki
Plus Minus
„Fantastyczna 4: Pierwsze kroki”: Komiks z nutą konserwatywną
Plus Minus
„Za tamtymi drzwiami”: To, co w pamięci jeszcze płonie
Plus Minus
„Tkacze burz / Storm Weavers”: Krasnoludy dla singli
Plus Minus
„Książka na wojnie. Czytanie w ogniu walki”: Broń z papieru
Reklama
Reklama