Reklama

Małkowska: Szklany sufit

Uderzam weń od kilku lat.

Aktualizacja: 18.03.2016 11:49 Publikacja: 18.03.2016 00:00

Monika Małkowska

Monika Małkowska

Foto: Fotorzepa, Ryszard Waniek

Jest niewidoczny, więc nie potrafię obliczyć dzielącej mnie od niego odległości. Nie umiem też ocenić grubości szklanej tafli i nie wiem, kto za nią się kryje, bo to szkło weneckie.

Nie tylko ja walę łbem o sufit, którego nie ma, a który naprawdę stanowi limit. Znacie to angielskie powiedzenie „sky is the limit"? Co znaczy – nie ma ograniczeń, możesz zaszaleć, niech poniesie cię wyobraźnia. U nas „niebo" ucina, miażdży, obezwładnia. W każdej dziedzinie.

Pozostało jeszcze 87% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
Polska jest na celowniku Rosji. Jaka polityka wobec Ukrainy byłaby najlepsza?
Plus Minus
„Kształt rzeczy przyszłych”: Następne 150 lat
Plus Minus
„RoadCraft”: Spełnić dziecięce marzenia o koparce
Plus Minus
„Jurassic World: Odrodzenie”: Siódma wersja dinozaurów
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Plus Minus
„Elio”: Samotność wśród gwiazd
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama