Reklama
Rozwiń

Bogusław Chrabota: Świat widziany z królestwa mchu i wilgoci

Niedaleko od Kuchingu jest sanktuarium orangutanów. Żadne muzeum czy miejsce kultu. Kawałek dżungli.

Publikacja: 03.02.2023 17:00

Bogusław Chrabota: Świat widziany z królestwa mchu i wilgoci

Foto: AdobeStock

Kuching. Ktoś wie, jaka to część świata? Na Borneo nie mówi się, że jesteś na wyspie. Liczy się, czy wylądowałeś na Sarawaku czy w Kalimantanie. Niby jedna wyspa, ale dwie realności. Sarawak to Malezja, generalnie islam, jednak daleki od ortodoksji, bo ponad 40 proc. mieszkańców wyspy to chrześcijanie. W sklepach można kupić piwo, a katolickie świątynie przecinają horyzont od wschodu po zachód. No i Dajakowie, do dziś zakochani w swoich pierwotnych wierzeniach. Kiedyś łowcy głów, z tego są najbardziej znani, acz, to ważne, nie tylko oni. Większość ludów austronezyjskich z przyjemnością łowiła ludzkie czerepy.

Pozostało jeszcze 85% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Plus Minus
„Las duchów”: Napięcie nad Uralem
Plus Minus
„Świetlni detektywi”: Ciemność widzę! Ale mam latarkę
Plus Minus
Polityka końca świata
Plus Minus
Wróciliśmy do czasów sprzed cywilizacji
Plus Minus
Maciej Radziwiłł: Na samych interesach nie zbudujemy wspólnej tożsamości