Aktualizacja: 19.01.2025 08:29 Publikacja: 07.10.2022 17:00
Budynek, biały i monumentalny, położony jest wysoko, widać go z daleka. Wiosną zbocze spowija różowa mgła migdałowców, latem pysznią się jesiony i przycięty żywopłot. Czerwona dachówka odcina się wyraźnie od piaskowej elewacji. Nad całością góruje kopuła wieży w kolorze miedzi.
Od prawie stu dwudziestu lat siostry elżbietanki prowadzą tu szpital. Dawniej mieścił się tu także przytułek dla chorych i ubogich, jakiś czas temu zakonnice założyły całodobowy dom opieki. One same niewiele się zmieniły. Brakuje im tylko kornetów, kiedy tak suną, uczesane na gładko, ciche i skupione, po wyłożonych linoleum klasztornych korytarzach. Teraz już ich nie noszą, podobnie jak skórzanych sandałów, dziś mają na głowach skromne białe kwefy i welony, a do tego szare habity i fartuchy. Ale poza tym jest tu kolorowo, ściany pomalowano na żółto i limonkowo. Lamperia dzieli świat pensjonariuszy na pół. Siedzący na wózku ledwo dosięgają głową do żółci. Co innego ci, którzy wciąż chodzą o własnych siłach, dla nich zielona farba kończy się na wysokości pasa. Słoneczniki na ceracie w jadalni są takie same dla wszystkich, tak jak Chrystus kroczący w jasnej poświacie i różowej, lejącej się tunice, z wyciągniętymi rękami. Uśmiecha się do mieszkańców domu opieki błogo z reprodukcji wiszących w korytarzach. Maria stara się na niego nie patrzeć, ale czasem wyrwie się jej komentarz.
Czy na odludziu, w samotności łatwiej uchronić się przed upadkiem – pytają twórcy „The Outrun”.
Nowa gra z uniwersum „Gwiezdnych wojen” to świetne wprowadzenie w świat karcianek!
Jedenaście osób opowiada o swoim uzależnieniu od alkoholu.
Łatwy w obsłudze, bezpieczny, uniwersalny. Taki powinien być dobry program księgowy i tym właśnie charakteryzuje się Mała Księgowość. Od wystawiania faktur, przez rozliczanie podatków i składek, po zarządzanie magazynem – wszystkie te zadania znacznie ułatwia nasz program.
Wiele osób kojarzy „Greka Zorbę” z tańcem. Tymczasem historia jest czymś więcej, opowiada o przyjaźni, o odnajdywaniu radości w trudnych momentach. Ten filmowy klasyk zawsze robi na mnie wielkie wrażenie.
Dobry program księgowy to podstawa funkcjonowania biura rachunkowego. Jego podstawowym zadaniem jej ułatwienie i przyspieszenie pracy księgowych. Dzięki temu, że program wykonuje podstawowe, powtarzalne zadania, profesjonaliści mogą się skupić na bardziej skomplikowanych zadaniach, lub zaoferować swoje usługi większej liczbie klientów.
Martin Pollack (1944-2025), austriacki pisarz, reporter - syn esesmana, ujawniający w swoich książkach niewygodne rozdziały historii austriackich rodaków zmarł w Wiedniu po długiej walce z nowotworem. Był przewodniczącym wrocławskiej Nagrody Angelusa.
Jedenaście osób opowiada o swoim uzależnieniu od alkoholu.
Wiele osób kojarzy „Greka Zorbę” z tańcem. Tymczasem historia jest czymś więcej, opowiada o przyjaźni, o odnajdywaniu radości w trudnych momentach. Ten filmowy klasyk zawsze robi na mnie wielkie wrażenie.
Znajdzie się kilka bardzo dobrych powodów, dla których warto czytać nową powieść Anny Kańtoch „Czeluść” razem z jej wznowionym horrorem sprzed 12 lat – „Czarnem”.
Jedną z oznak umocnienia władzy króla i tym samym upadku instytucji oligarchicznych i demokratycznych Aszur było pojawienie się asyryjskiego dworu królewskiego z zupełnie nową kadrą urzędniczą, której głównym zadaniem było służenie potrzebom władcy.
Gdy w marcu 2011 roku rozpoczęły się pierwsze protesty w Syrii, Baszszar Al-Asad wydawał się szczerze wierzyć, że problemy stojące przed sąsiadami w regionie jego samego nie dotkną. To poczucie samozadowolenia wynikało z poprawy pozycji reżimu w Damaszku na arenie międzynarodowej, jaką odczuwano po objęciu urzędu prezydenta USA przez Baracka Obamę.
A myślę sobie czasem, że jeszcze mógłbym napisać kilka opowiadań, których kiedyś nie napisałem. W zeszycie mam szkic powieści – drugiej części „Domu pod Lutnią”. W ostatnich latach nie potrafiłem się zmobilizować, aby to napisać. Teraz żałuję, bo obecnie podjęcie takiego wyzwania przekracza moje możliwości.
Co łączy łotewską laborantkę w ośrodku badawczym pod Moskwą, partyzantki z Petersburga tańczące queer tango na przekór wielkiej Rosji oraz słoweńskie wcielenie Marii Janion romansującej z młodszą o kilkadziesiąt lat kobietą? Odpowiedź przynosi „Trojka” Izabeli Morskiej.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas