Reklama

Kataryna: Hejterki na salony

Maciej Stuhr: „Gdy już się martwię, że nie mam żadnej babci, to przypominam sobie – aha, mam jedną. Jest to »Babcia Kasia« oczywiście, czyli Katarzyna Augustynek. Działa w oddolnych ruchach sprzeciwiających się łamaniu praw człowieka w Polsce, zaangażowana w walkę o prawa kobiet, aktywnie zabiera głos, gdy przychodzi wesprzeć społeczność LGBT+".

Aktualizacja: 15.05.2022 16:34 Publikacja: 13.05.2022 17:00

Aktywistka Katarzyna Augustynek znana jako Babcia Kasia zatrzymana przez policję podczas akcji Obywa

Aktywistka Katarzyna Augustynek znana jako Babcia Kasia zatrzymana przez policję podczas akcji Obywateli RP w Ogrodzie Saskim w Warszawie, w trakcie trwania obchodów jednej z miesięcznic katastrofy smoleńskiej.

Foto: PAP/Leszek Szymański

Taką laudację na cześć znanej głównie (by nie powiedzieć: wyłącznie) z ulicznych protestów „Babci Kasi" wygłosił Maciej Stuhr na gali nagrody Warszawianka Roku. Ostatecznie zaszczytny tytuł przypadł sędziwej uczestniczce powstania warszawskiego Wandzie Traczyk-Stawskiej i uniknięto kompromitacji, ale nic straconego. Podobno radni Platformy Obywatelskiej chcą uhonorować wulgarną uczestniczkę antyrządowych protestów Nagrodą m.st. Warszawy, którą dotychczas nagradzano osoby szczególnie dla stolicy zasłużone. Mam nadzieję, że pomysłodawców nie speszy dość negatywny odbiór plotek o ich planach i ostatecznie panią Katarzynę do nagrody zgłoszą, a może nawet jej ją wręczą. Chętnie posłucham o zasługach etatowej hejterki dla miasta, w którym mieszkam wystarczająco długo, żeby mnie przestało zadziwiać, a jednak ciągle potrafi czymś zaskoczyć.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
„Wyrok”: Wojna zbawienna, wojna błogosławiona
Plus Minus
„Arnhem. Dług hańby”: Żelazne spadochrony
Plus Minus
„Najdalsza Polska. Szczecin 1945-1950”: Miasto jako pole gry
Plus Minus
„Dragon Ball Z: Kakarot: Daima”: Niby nie rewolucja, ale wciąga
Plus Minus
„ZATO. Miasta zamknięte w Związku Radzieckim i Rosji”: Wstęp wzbroniony
Materiał Promocyjny
Firmy coraz częściej stawiają na prestiż
Reklama
Reklama