Reklama

Jak Dostojewski zerwał więzi między wiarą i prawdą

Czy na ławie dla oskarżonych za masakrę w Buczy i Hostomelu, za gwałty na kobietach i dzieciach, za rozstrzelanych w drodze po chleb i za wywiezionych w nieznanym kierunku zasiąść powinni także – zaocznie – Dostojewski i Tołstoj? Czy zbrodnie Putina byłyby możliwe, gdyby nie takie, a nie inne ukształtowanie „szerokiej duszy rosyjskiej"?

Aktualizacja: 06.05.2022 15:18 Publikacja: 06.05.2022 10:00

Jak Dostojewski zerwał więzi między wiarą i prawdą

Foto: Rzeczpospolita, Mirosław Owczarek

Zamknięta, przezroczysta klatka, a w niej uosobienie przeciętności, bezbarwny, pozbawiony charyzmy Adolf Eichmann. Łysina sięga wysoko, ale nawet okulary nie dodają inteligencji, na pierwszy rzut oka zwykły przedstawiciel handlowy. Banalny, smutny, niewyrazisty. Daleki od obrazu zbrodniarza, daleki od tego, jak wyobrażać sobie można geniusza zła, który jako główny koordynator systemu zagłady odpowiadał za Holokaust. Owszem – jak wskazuje francuski reżyser Claude Lanzmann, autor głośnego filmu „Shoah" – skorumpowanym do szpiku kości i nienawidzącym Żydów, ale w gruncie rzeczy banalnym.

Pozostało jeszcze 97% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
Jan Maciejewski: Zaczarowana amnestia
Plus Minus
Agnieszka Markiewicz: Dobitny dowód na niebezpieczeństwo antysemityzmu
Plus Minus
Świat nie pęka w szwach. Nadchodzi era depopulacji
Plus Minus
Pierwszy test jedności narodu
Plus Minus
Wirtualni nielegałowie ruszają na Zachód
Reklama
Reklama