Za Polską są oczywiście Węgry, ale i Grecja, zdegradowana po zamordowaniu w kwietniu 2021 r. dziennikarza śledczego Giorgiosa Karaiwaza. W Polsce na szczęście do dziennikarzy się nie strzela, niemniej przeciw nam przemawia nie tylko liczba procesów wytaczanych dziennikarzom, ale przede wszystkim ograniczanie dziennikarzom dostępu do informacji publicznej i kontrola partyjna nad mediami publicznymi. Nie bez znaczenia było również przejęcie przez kontrolowany przez władzę polityczną PKN Orlen dzienników regionalnych grupy Polska Press. W tym ostatnim przypadku, trzeba to stwierdzić z pełną odpowiedzialnością, deklaracje kierownictwa Orlenu, że grupa nie będzie angażowana do polityki partyjnej i obejdzie się bez czystek niewygodnych dziennikarzy, okazały się obietnicami bez pokrycia. Zmieniono kierownictwo i część zespołu większości gazet grupy, a jej tytuły wspierają rządzących. Sfera wpływów medialnych rządzącej prawicy poważnie więc się zwiększyła. Do skrajnie upartyjnionej TVP i – w nieco mniejszym stopniu – publicznego radia dołączył słabnący, ale wciąż wpływowy segment prasy regionalnej. To główne przyczyny dalszego osłabiania polskiej strefy wolności mediów w corocznym rankingu Reporterów bez Granic.