Reklama

Šarunas Liekis: Łukaszenkę trzeba było przekupić, a Niemcy nie mają ambicji

Rosyjski przywódca to realista, ma racjonalne podejście. Jak Hitler, psychopata i megalomaniak. Cały czas kalkuluje. Nie myśli w kategoriach zawarcia pokoju dla pokoju. Będzie szedł do przodu, dopóki czegoś nie zdobędzie, nie zwycięży. Jest jak bonzo w więzieniu - mówi Šarunas Liekis, litewski politolog i historyk.

Aktualizacja: 09.04.2022 20:53 Publikacja: 08.04.2022 10:00

Šarunas Liekis: Łukaszenkę trzeba było przekupić, a Niemcy nie mają ambicji

Foto: materiały prasowe

Plus Minus: Gdy Rosja dokonała inwazji na Ukrainę 24 lutego, wielu Polaków ruszyło po paliwo na stacje benzynowe i po gotówkę do bankomatów. Niektórzy ustawili się w kolejkach do sklepów po żywność o długim terminie przydatności. Jak na to zareagowali Litwini?

Dla części ludzi to była duża niespodzianka. Wielu nie wierzyło, że do tej wojny w ogóle może dojść. Dla mnie nie było to zaskoczenie. Wskazywał na to całokształt sytuacji w relacjach międzynarodowych, stosunki pomiędzy mocarstwami z ostatnich lat. Mówiłem, że wojna wybuchnie, ale to nie była popularna opinia na Litwie. Gdy wybuchła, każdy zaczął to przekładać na swoją sytuację, część spanikowała i zaczęła szukać sobie miejsca gdzieś na Teneryfie. Część była gotowa do konfrontacji, ale to mniejszość, jak w każdym kraju. Wielu pytało: a gdybyśmy to my byli na miejscu Ukraińców? Przecież Ukraina przed wybuchem wojny była większą potęgą wojskową w porównaniu z Węgrami, Słowacją, Litwą, a nawet Polską, która ma armię liczącą 111 tysięcy żołnierzy i 32 tysiące osób w oddziałach Wojsk Obrony Terytorialnej. Ukraina obecnie ma półmilionowe wojsko. Gdy na spokojnie się zastanowimy nad tym, co się wydarzyło, to przecież każde z naszych państw mogłoby być celem Rosji.

Pozostało jeszcze 91% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
„Wyrok”: Wojna zbawienna, wojna błogosławiona
Plus Minus
„Arnhem. Dług hańby”: Żelazne spadochrony
Plus Minus
„Najdalsza Polska. Szczecin 1945-1950”: Miasto jako pole gry
Plus Minus
„Dragon Ball Z: Kakarot: Daima”: Niby nie rewolucja, ale wciąga
Plus Minus
„ZATO. Miasta zamknięte w Związku Radzieckim i Rosji”: Wstęp wzbroniony
Materiał Promocyjny
Firmy coraz częściej stawiają na prestiż
Reklama
Reklama