Reklama

Narnia i krzyki zza szafy

Za czymś trzeba tęsknić, dokądś próbować się dostać – to my decydujemy, czy będzie to Narnia czy Utopia.

Publikacja: 11.02.2022 17:00

W dzieciństwie chowamy się do szaf z różnych powodów. Lewis nie mógł znaleźć doskonalszego „portalu”

W dzieciństwie chowamy się do szaf z różnych powodów. Lewis nie mógł znaleźć doskonalszego „portalu” do Narnii niż właśnie ten mebel

Foto: BE&W

Kiedy zaduch naftaliny zmienił się w mroźne – ale jednak świeże – powietrze, gdy zamiast kroczyć po deskach, Łucja zaczęła brnąć przez śnieg, stał się cud. Nie z jej czy naszego, ziemskiego punktu widzenia. Cudem nie było to, że weszła do szafy, a wyszła w Narnii. To zdarzenie fantastyczne, zgoła nieprawdopodobne, ale nie cudowne. Dla niej i chwilę później dla jej rodzeństwa zaczęła się przygoda, ale na świat, w którym się znalazła, właśnie została rozlana łaska. Za chwilę skończy się stuletnia zima. Biała Czarownica wpadła w popłoch, Aslan wyrusza w drogę. Wszystkie stworzenia, od mówiących myszy przez fauny aż po centaurów, wiedzą, że od teraz nic już nie będzie takie samo. A cała ta lawina ruszyła, bo kilkuletnia dziewczynka przypadkiem weszła do szafy.

Pozostało jeszcze 91% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
Jan Maciejewski: Zaczarowana amnestia
Plus Minus
Agnieszka Markiewicz: Dobitny dowód na niebezpieczeństwo antysemityzmu
Plus Minus
Świat nie pęka w szwach. Nadchodzi era depopulacji
Plus Minus
Pierwszy test jedności narodu
Plus Minus
Wirtualni nielegałowie ruszają na Zachód
Reklama
Reklama